Strajk w ES System Wilkasy
Od 2 lipca rozpoczęła się akcja strajkowa w mazurskim zakładzie produkcyjnym ES System, od jesieni 2019 roku znajdującego się w rękach norweskiego koncernu Glamox.
Spór dotyczy podwyżek a akcję protestacyjną poparło 86% załogi. Jak pisze Renata Szczepanik na łamach Gazety Olsztyńskiej, pracownicy żądają podwyżek w wysokości 380 zł do każdej pensji. Spór o wysokość płac prowadzony jest już od stycznia, co przyniosło już pierwsze efekty - od początku roku płace w Wilkasach wzrosły o 240 zł.
‘To zbyt mało – twierdza pracownicy Es System Wilkasy. – nie takie były nasze żądania. Domagamy się 380 złotych dla każdego pracownika zakładu. Pracujemy za najniższą krajową. Jeśli nie dogadamy się z zarządem, to podejmiemy kolejne kroki strajkowe. Mamy wiele możliwości. Sytuacja, jak widać, jest rozwojowa. Ludzie mają już dość upominania się o parę złotych. Na razie pracujemy jak zawsze, ale sytuacja może się w każdej chwili zmienić’ czytamy na łamach Gazety Olsztyńskiej. I dalej: ‘Nawet nie wiemy, czy ktoś powiadomił właściciela, bo na razie nikt do nas się nie odezwał. Czekamy na jakąś reakcje i decyzje – dodają pracownicy wilkaskiej firmy’.
Od grudnia 2019 ES System, którego siedziba główna znajduje się w Krakowie, został przejęty przez norweski koncern Glamox. W kwietniu 2020 ES System został wycofany z obiegu giełdowego.
© ES System
Źródło: © Gazeta Olsztyńska
Autor: Renata Szczepanik