JM-Tronic SA tonie

JM-Tronic to jeden z największych polskich OEM, obchodzący niedawno 40 rocznicę powstania. Przedmiotem działalności spółki jest produkcja oraz sprzedaż aparatury rozdzielczej i sterowniczej energii elektrycznej oraz świadczenie usług wdrożeniowo-serwisowych i szkoleniowych z tym związanych. Spółka na dzień 31 grudnia 2020 zatrudniała 139 pracowników, podczas gdy rok wcześniej było to 158 osób.

Należy przypomnieć, iż 2 lutego 2021 Sąd Rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie sanacyjne JM-Tronic S.A. (KRS 0000823229). Natomiast 28 września 2021 roku firma złożyła sprawozdanie za rok 2020, które jest dostępne do wglądu od końca ubiegłego tygodnia. W naszej ocenie, sprawozdanie wskazuje na krytyczną sytuację finansową firmy. 

To co jest jasne w sprawozdaniu finansowym to drastyczny spadek przychodów w roku 2020. Obroty firmy obniżyły się z poziomu 50.6 mln PLN w roku 2019 (w roku 2018 firma osiągnęła podobne obroty, tj. 55.4 mln PLN) do zaledwie 31.9 mln PLN, a więc spadek wyniósł 37%. Sprawozdanie zarządu nie odnosi się w żaden sposób – ani w warstwie opisowej, ani w notach do sprawozdania – do konkretnych przyczyn spadku. 

Jasny jest także spadek uzyskiwanych wyników finansowych: zysk operacyjny zapikował z poziomu 0.9 mln PLN (zarówno w roku 2018 jak i 2019 poziom wyniku operacyjnego był nieomal identyczny) do -10.7 mln PLN. Podobnie zachował się wynik netto, który spadł z 0.4 mln PLN do -10.8 mln PLN. 

Natomiast zupełnie nie jest jasne, zarówno jaka jest konkretna przyczyna gwałtownego spadku przychodów i zysków, jak i to, co stało się z majątkiem firmy. Z majątku trwałego firmy całkowicie znikły inwestycje długoterminowe, które w roku 2019 miały wartość 12.8 mln PLN a w roku 2020 ich wartość została zaktualizowana do zera. Zwykle w tej pozycji ewidencjonuje się udziały w innych jednostkach, jednak nie potrafiliśmy znaleźć informacji, czym faktycznie była ta inwestycja. 

W znaczny sposób zmniejszyły się także należności firmy, które spadły z kwoty 29.6 mln PLN do zaledwie 4.0 mln PLN. Spółka jednak nie dokonała odpisu aktualizacyjnego wielkości należności ani nie opisała w żaden inny sposób tak dużej zmiany wartości należności o 25.6 mln PLN. W sprawozdaniu z przepływów odnajdujemy informacje, że zostało spłaconych 16.6 mln PLN należności, trudno natomiast powiedzieć, co stało się z resztą. Owe 16.6 mln PLN ściągniętych należności posłużyło firmie jako główne źródło gotówki z działalności operacyjnej i posłużyło głównie do spłaty handlowych zobowiązań krótkoterminowych w wysokości 9.2 mln PLN lecz również na pokrycie bieżących strat. Trzeba też docenić aktywność firmy w sferze finansowej – udało jej się umiejętnie zrolować długi i korzystnie zmienić strukturę zobowiązań: obecnie prawie jedna trzecia długu została skonwertowana na zobowiązania długoterminowe. 

Niezrozumiałe i niewytłumaczone w sprawozdaniu zjawiska miały też miejsce w przypadku kapitałów własnych. Pojawiła się mianowicie zupełnie nowa pozycja ‘Zysk (strata) z lat ubiegłych’ w wysokości -33.4 mln PLN: wygląda na to, iż firma, być może w efekcie wyniknięcia jakiś nowych faktów, skorygowała wcześniej raportowane zyski o wspomnianą wielkość. Po wprowadzeniu tej korekty oraz po poniesieniu bieżącej straty 10.8 mln PLN kapitały własne zapikowały z poziomu 23.7 mln PLN do -21.0 mln PLN, a więc w rok zmniejszyły się o 44.7 mln PLN. 

Jaki jest właściwie znaczenie dla czytelników naszego portalu tych zawiłych księgowań i stojących za nimi zdarzeń? Obecnie firma jest winna swoim wierzycielom 30.6 mln PLN, w tym 21.8 mln PLN powinno zostać spłacone w tym roku. Jednak kasa firmy świeci pustkami - na koncie jest 286 tys PLN a należności zostały okrojone do 4.0 mln PLN. Można odpowiedzialnie stwierdzić, że firma utraciła płynność finansową. Bardzo niedobrą praktyką jest to, że w tak poważnej sytuacji sprawozdanie zarządu w warstwie opisowej zupełnie nie porusza kwestii przyczyn jej zaistnienia ani nie podaje ewentualnych sposobów jej rozwiązania.