Polska branża EMS traci udział w europejskim rynku

Polska branża EMS w latach 2023 oraz 2024

Wystąpienie Dietera Weissa podczas TEK.day w Gdańsku (11 września 2025) zainspirowało nas do przyjrzenia się kondycji polskiej branży EMS na tle Europy. Na początku października prezentowaliśmy też nasz popularny Ranking polskich firm EMS za rok 2025, w którym ujęliśmy 54 firmy, w przeważającej części prowadzone w formie spółek kapitałowych. Grupa ta odnotowała w roku 2024 blisko 12-procentowy spadek przychodów. Przypomnijmy też, że w roku 2023 zagregowane obroty polskich EMS spadły o 6.2%.

Firmy EMS z polskim kapitałem to jednak jedynie około 15% całej branży. W Polsce działa ponad 20 podmiotów, należących do międzynarodowych koncernów, stanowiących w latach 2018-2024 około 84-85% całej branży. Polskie EMS odnotowują w ostatnich latach stabilny wzrost, jednak dominujący udział zagranicznych podmiotów utrzymuje się w efekcie nowych inwestycji i rozbudowy istniejących zakładów. Pełną listę zagranicznych EMS, których obroty wzięliśmy pod uwagę w niniejszym artykule, znajdziecie poniżej.

Tabela: Obroty firm EMS z zagranicznym kapitałem w latach 2018-2024 [mln PLN].

Na wstępie należy podkreślić również kluczową role obu polskich spółek Flex w kształtowaniu się prezentowanych wyników. Od lat tczewski zakład Flex stanowi największą firmę branży, a łączny udział zakładu w Tczewie oraz siostrzanej spółki w Łodzi w zagregowanych obrotach wszystkich EMS waha się od 16.5% (2019) do 30.2% (2022). W efekcie, zmiany wolumenu produkcji w tych dwóch firmach wywierają bardzo istotny wpływ na statystyki całej branży. Z drugiej jednak strony, rok obrachunkowy w przypadku Flex nie pokrywa się z rokiem kalendarzowym (kończy się 31 marca) i często w dacie publikacji naszych zestawień nie znamy jeszcze aktualnych wyników obu tych firm. Podobna sytuacja ma miejsce również obecnie: znamy najnowsze wyniki jednostki w Tczewie, nie znamy jednak obrotów zakładu w Łodzi. Założyliśmy w uproszczeniu, że jej obroty nie zmieniły się w istotnym stopniu i w roku 2024 przyjęliśmy wartość identyczną jak w roku 2023.

Tabela: Obroty polskiej branży EMS w latach 2018-2024 [mln PLN].

Obroty zagranicznych EMS w latach 2023 oraz 2024 znajdowały się pod wpływem bardzo zróżnicowanych zmian. W roku 2023 bardzo dotkliwy spadek, bo aż o 2.3 mld PLN, odnotował zakład Flex w Tczewie. W dużym stopniu był on wynikiem przesunięć zleceń logistycznych do łódzkiej jednostki, która w tym samym czasie odnotowała wzrost o 1.0 mld PLN. Niemniej jednak całkowity obraz branży był o wiele bardziej optymistyczny, a takie firmy jak Jabil, Kimball, Scanfil, LG Innotek, Kitron, USI, Norautron czy KET odnotowały bardzo znaczące wzrosty skali działalności. Dużych spadków było niewiele, słabszy rok odnotowały jedynie TechniSat, Diehl czy C-MAC.

W roku 2024 spadki były już znacznie bardziej powszechne: w grupie 21 badanych firm aż 15 odnotowało spadek, przy czym niektóre z nich były bardzo dotkliwe – stało się tak w przypadku Kitron, Jabil, Bitron, Scanfil, Lacroix i wielu innych. W efekcie, w roku 2024 spadek w grupie zagranicznych EMS był znacznie wyższy (-14.6%) niż w przypadku polskich EMS (-11.8%), a cała branża odnotowała zmniejszenie się obrotów o -14.2%. 

Polska na tle Europy

Dane na temat europejskiej produkcji zaczerpnęliśmy od zaprzyjaźnionej in4ma, z prezentacji Winners & Losers in the EMS-Industry in Europe 2025, przedstawionej przez Dietera Weissa podczas wrześniowego TEK.day w Gdańsku. Przeprowadziliśmy też konsultacje z Dieter’em Weiss, dotyczące sposobu obliczania i prezentowania obrotów branży, uzgadniając które z firm należy uwzględnić w zestawieniach. Poza drobnymi wyjątkami, dane prezentowane przez naszą redakcję są obecnie zgodne z metodologią stosowaną przez in4ma. In4ma prezentuje swoje dane w EUR, natomiast zbierane przez nas dane wyrażone są w PLN. Przeliczyliśmy dane wyrażone w złotówkach na euro, stosując średnie kursy wymiany walut w poszczególnych latach, obliczane przez portal eur-pln.pl

Tabela: Udział polskiej branży EMS w rynku europejskim w latach 2018-2024 [mln EUR].

W latach 2018-2022 można było zaobserwować stabilny trend wzrostu udziału polskiej branży EMS w rynku europejskim, który zwiększył się w tym czasie z 6.1% do rekordowej wartości 8.4%. W roku 2023 nastąpiło odwrócenie trendu, a spadek był kontynuowany również w 2024 roku. W efekcie, udział Polski w europejskim rynku EMS w ostatnich dwóch latach obniżył się o 0.9 punktu procentowego, do poziomu 7.5%. 

Skąd ten spadek? Dwie odpowiedzi

Najpierw spróbujmy odpowiedzieć na pytanie o źródła spadku na podstawie danych in4ma i mojej rozmowy z Dieterem w kuluarach TEK.day Gdańsk. Przede wszystkim, trzeba spojrzeć na spadek w Europie: według danych in4ma w skali całego kontynentu wyniósł on tylko 4.5%, a więc znacznie mniej niż w przypadku Polski. Co więcej, według danych in4ma, spadek dotyczył jedynie Europy Zachodniej (-10.7%), podczas gdy w Europie Wschodniej odnotowano nawet wzrost o 2.9%!

Zdaniem Dietera, źródła spadku rynku EMS w Europie należy doszukiwać się w kondycji poszczególnych branż, będących głównymi odbiorcami usług EMS. Według danych in4ma, dominujący udział w Europie ma elektronika przemysłowa (23.4%), motoryzacyjna (18.7%) oraz przetwarzanie danych (18.4%). Jako jedną z kluczowych przyczyn spadku, Dieter Weiss wskazuje przede wszystkim na słabość europejskiego przemysłu motoryzacyjnego. Gdańska prezentacja zawierała między innymi porównanie branży EMS we Francji i Szwecji, gdzie w tym pierwszym przypadku występuje duże uzależnienie od branży motoryzacyjnej (24.8%) i zaobserwowano duży spadek, podczas gdy w drugim przypadku automotive stanowi zaledwie 0.8%, a spadek był znacznie mniejszy.

Drugą przyczyną spadków – tym razem już tylko przekazaną w rozmowie, a nie w prezentacji – jest zdaniem Dietera wciąż trwające zamieszanie wywołane COVID i nadmiernymi zapasami OEM-ów, których wysokość negatywnie wpływa na bieżące zamówienia dla EMS.

Można też spróbować samodzielnie odpowiedzieć na pytanie skąd kryzys bierze się w Polsce. Według cząstkowych danych, dostępnych w sprawozdaniach finansowych niektórych kluczowych EMS, uzależnienie od branży motoryzacyjnej jest w Polsce całkiem duże, tak więc sugestia ze strony in4ma wydaje się być bardzo realna.

Branża motoryzacyjna w roku 2023 stanowiła 79% sprzedaży polskiej spółki Lacroix Electronics, podobnie automotive odgrywa kluczową rolę w kreowaniu przychodów Bitron. Obie te spółki odnotowały w roku 2024 znaczny spadek – Bitron o -29.4%, Lacroix o 27.2%. Ponadto, Bitron w swoich dokumentach finansowych wskazuje na prawdopodobny spadek sprzedaży do klientów motoryzacyjnych w roku 2025. Rozszerzając nieco definicję przemysłu samochodowego o urządzenia związane z ładowaniem EV, można stwierdzić że 100% produkcji LG Innotek kierowana jest na rynek motoryzacyjny: wrocławska firma produkuje BMS-y, przetwornice DC/DC oraz samochodowe oświetlenie LED. W latach 2023-2024 LG Innotek wygasił produkcję ABS oraz EPS w Polsce, likwidując ich linie produkcyjne. Sprzedaż spółki w roku 2024 spadła o -18.3%.

Podobnie jak LG Innotek, niemal 100% produkcji Mobase Electronics kierowane jest do przemysłu motoryzacyjnego. Mimo tego, firma odnotowała nawet niewielki, 7-procentowy wzrost. Obroty Kimball w roku 2024 spadły z poziomu 1.312 mln PLN do 1.094 mln PLN, a więc o 218 mln PLN. Branża motoryzacyjna w przypadku polskiej jednostki odpowiedzialna jest za około 44-45% jej sprzedaży, a spadek w ostatnim roku o 79 mln PLN stanowił 36% ze wspomnianych 218 mln PLN – inne branże (np. automatyka przemysłowa) przyczyniły się do spadku w większym stopniu.

W przypadku tczewskiego Flex, motoryzacja nie ma nic wspólnego ze spadkiem przychodów firmy: ‘Rok obrotowy zakończony 31 marca 2024 był dla Spółki rokiem pełnym wyzwań. W bieżącym roku sytuacja na globalnym rynku w branży telekomunikacyjnej wpłynęła na działalność i wielkość sprzedaży Spółki. Zatrudnienie w opisywanym okresie nieznacznie się zmniejszyło, co było reakcją na spadek liczby zamówień od klientów. Dotyczyło to głównie segmentów klientów konsumenckich i przemysłowych, przy czym segment telekomunikacyjny wykazał stabilizację i ożywienie pod koniec roku obrotowego’ czytamy w sprawozdaniu za rok 2023. W kolejnym roku sprawozdanie zawiera natomiast takie stwierdzenie: ‘Rok obrotowy zakończony 31 marca 2025 był rokiem stabilizacji i wzrostu w segmencie telekomunikacyjnym, pomimo słabości w segmentach przemysłowym i konsumenckim’. Z kolei Jabil wskazuje na słabość rynku przyrządów miernikowych i czytników kart, które należałoby zakwalifikować jako elektronikę przemysłową.

Mając na uwadze powyższy – na pewno dalece niepełny – zbiór informacji płynących z największych firm EMS w Polsce, należy stwierdzić, iż słabość europejskiego przemysłu motoryzacyjnego nie jest jedyną przyczyną silnego spadku obrotów polskiej branży EMS w roku 2024. Przyczyn jest niewątpliwie więcej, a sygnały płynące z firm są bardzo zróżnicowane, wskazując na spadek popytu ze strony klientów reprezentujących bardzo rozmaite branże. Moim osobistym zdaniem, należałoby się w tym świetle zastanowić nad ewentualnymi przyczynami bardziej ogólnej natury, makroekonomicznymi. Czy galopujący wzrost płacy minimalnej, pociągający za sobą wzrost wszystkich wynagrodzeń, pokrywa się ze wzrostem wydajności i rosnącymi kwalifikacjami pracowników? Bo jeśli nie, to tracimy nasze przewagi konkurencyjne, a spadkowy trend w latach 2023 oraz 2024 może mieć trwalszy charakter. 

Można też przyjrzeć się drugiej sugestii ze strony Dietera, zamieszaniu post-covidowemu. Na przykład w sprawozdaniu Flex czytamy: ‘Na spadek sprzedaży pomiędzy latami obrotowymi wpłynęła korekta rynkowa po pandemii Covid, która dotknęła przedsiębiorstwa z branży telekomunikacyjnej i konsumenckiej. Przedsiębiorstwa te zgromadziły zapasy w poprzednim roku obrotowym, a skonsumowały je w bieżącym’. Również w dokumentach Jabila znajdujemy łudząco podobne stwierdzenia: ‘Przychody ze sprzedaży za rok obrotowy zakończony 31 sierpnia 2024 roku wyniosły 2 220,4 mln PLN i spadły o 25,5% w porównaniu do roku obrotowego zakończonego 31 sierpnia 2023 roku kiedy przychody ze sprzedaży wyniosły 2 981,0 mln PLN. Wynika to z tego, ze rok zakończony 31 sierpnia 2023 był rokiem rekordowej sprzedaży ze względu na zwiększenia zapotrzebowania od klientów po pandemii koronawirusa w Polsce i na świecie i większej dostępności komponentów’ oraz w innym fragmencie: ‘W roku obrotowym zakończonym 31 sierpnia 2024 roku Spółka w dalszym ciągu rozwija współpracę z klientem z segmentu kamer przemysłowych, który odnotował spadek do roku poprzedniego. Wynika to z tego, że rok roku obrotowy zakończony 31.08.2023 r. był rekordowym rokiem zwiększonego zapotrzebowania na rynku kamer przemysłowych po pandemii Covid-19’. Z przytoczonych fragmentów wynika, iż zamieszanie post-covidowe oraz związane z nim nadmierne zapasy wpływają na spadek zamówień w Polskiej branży EMS. 

Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 19 marca 2026. Zapisz się tutaj!