Nordes postawił na precyzję lutowania selektywnego w produkcji EMS

— Nordes korzystał już z rozwiązań niemieckiej firmy ERSA w postaci automatu ETS 330 do lutowania na fali i pieca rozpływowego, które zakupił za naszym pośrednictwem jeszcze w poprzedniej lokalizacji — wspomniał Paweł Kałkowski, product manager z PB Technik, który brał udział w procesie zamówienia VERSAFLOW 4/55. — Dlatego też, po przeprowadzce do większej siedziby we Wrocławiu i rozwinięciu działalności EMS, zarząd był zdecydowany na zakup precyzyjnej maszyny do lutowania selektywnego i chętnie podjął z nami ten temat. Pierwsze rozmowy prowadziliśmy jeszcze w 2019 r., ale przełom nastąpił dopiero wiosną 2022 roku, po uruchomieniu produkcji w nowej hali. Kluczowym elementem w całym procesie był nasz wspólny wyjazd do firmy ERSA w Wertheim, gdzie mogliśmy wykonać testy lutowania selektywnego. Z wrocławskiej firmy pojechali m.in. dyrektor produkcji Marek Lendor, kierownik produkcji Tomasz Żuchowski i technolog Ireneusz Tabasz. Po obejrzeniu i przetestowaniu wielu rozwiązań firmy ERSA, skonfigurowaliśmy urządzenie z najwyższej półki i niedługo po zamontowaniu instalacji służącej do magazynowania i przesyłania azotu do urządzeń, maszyna VERSAFLOW 4/55 stanęła w Nordes pod koniec marca 2023 roku. Jej ustawienie i uruchomienie, jak również przeszkolenie załogi zajęło trzy dni i przebiegło bez problemu.

Bardzo pozytywnie ocenił wizytę w firmie ERSA dyrektor Marek Lendor: — Obejrzeliśmy cały proces lutowania selektywnego i mogliśmy sprawdzić możliwości maszyny na podstawie przykładowych projektów układów elektronicznych, które ze sobą przywieźliśmy. Wypróbowaliśmy maszynę pod kątem lutowalności, wydajności, obsługi i optymalizacji. Zwróciliśmy również uwagę na łatwość programowania i możliwość ustawienia parametrów indywidualnie dla różnych elementów o dużej pojemności cieplnej, takich jak transformatory, cewki czy elementy mechaniczne, co pozwala wyeliminować wadliwe połączenia, tzw. zimne luty.

Maszyna selektywna, w przeciwieństwie do tradycyjnej fali oblewającej całą płytkę, co wymaga potem procesu mycia, służy do punktowego i precyzyjnego lutowania komponentów na płytce PCB, niezależnie od gęstości ich upakowania. Automat ERSA VERSAFLOW 4/55 dostosowany jest do paneli o maksymalnych wymiarach 508x508 mm, co umożliwia dużą uniwersalność w produkcji elektroniki. Cała linia ma prawie 3 metry długości i składa się z trzech modułów. Pierwszy służy do selektywnego nakładania topnika na komponenty montowane w technologii THT na jedno lub wielowarstwowe płytki PCB, w drugim następuje jego aktywowanie w procesie wygrzewania, a w trzecim lutowanie przy pomocy dwóch tygli pracujących osobno lub równocześnie, w zależności od napisanego programu. Cały proces przebiega w pełni automatycznie, w ochronnej atmosferze azotu, co zmniejsza stopień utlenienia spoiwa lutowniczego i wpływa na jakość produkowanej elektroniki. 

Inwestycja w linię selektywną wpisała się w szereg innych, diametralnych zmian w firmie Nordes, zarówno od strony strukturalnej, jak i produkcyjnej, jak podkreślił Marek Lendor. — Przybyły nam nowe działy i rozwinęliśmy się pod względem zakupowym, handlowym oraz promocyjnym. Wdrożyliśmy również ISO medyczne, co pomogło nam w produkcji EMS dla tej branży. W poprzedniej lokalizacji zatrudnialiśmy 40 osób i mieliśmy dwie linie SMT oraz 16 stanowisk THT, gdzie montowaliśmy 68 tys. komponentów na godzinę. Dzisiaj mamy trzy linie SMT i 30 stanowisk THT plus 10 przeznaczonych do montażu box building i programowania. Zwiększyliśmy wydajność ponad trzykrotnie (250 tys. komponentów/h) i pracuje u nas już 100 osób. Stworzyliśmy też dział R&D, w którym 4 inżynierów elektroników i programistów usprawnia w firmie procesy wewnętrzne, m.in. pracę naszych urządzeń do testowania. Jesteśmy gotowi do rozmów o nowych projektach z naszymi obecnymi i przyszłymi klientami.  

Oczekiwania firmy wobec nowej maszyny do lutowania selektywnego są wysokie, jak twierdzi Anna Żurek, dyrektor ds. marketingu w Nordes. — Wdrożenie automatu ERSA VERSAFLOW 4/55 pozwoli nam na wysoką jakość lutowania, bez uszkodzeń i wad oraz skróci czas cyklu produkcyjnego i dostosowania montażu EMS do potrzeb i wymagań klientów. Umożliwi też niższe koszty eksploatacji i produkcji poprzez większą wydajność energetyczną oraz minimalną konieczność serwisowania.

Nie mniej ważne w nowej linii - pomimo wyraźnie podkreślanego przez Marka Lendora kryterium precyzyjności lutowania selektywnego, które firma przy specyfikacji przede wszystkim brała pod uwagę - jest możliwość wytwarzania dużych wolumenów układów elektronicznych. Paweł Kałkowski z PB Technik zapewnił, że urządzenia z rodziny VERSAFLOW 4 są jak najbardziej przystosowane do produkcji wielkoseryjnej i zapewniają największą uniwersalność wśród maszyn dostępnych w firmie ERSA. 

Rozmawiała i opracowała Agnieszka Kubasik

Zdjęcia: Nordes

Zapraszamy 15 września 2023 na TEK.day Gdańsk, zapisz się już dziś!