Kitron Polska: pierwsza hala prawie pełna
Wciąż świeża siedziba Kitron w Grudządzu jest już niemal w całości wypełniona. O wyzwaniach, związanych z błyskawicznym wzrostem produkcji oraz o planach na najbliższe lata rozmawialiśmy z Markiem Browalskim, kierującym pracą polskiego zakładu.
© Kitron
Kitron to najszybciej rozwijająca się firma branży EMS w Polsce: produkcję w fabryce w Grudziądzu rozpoczęto w połowie października 2019, a cały rok spółka zakończyła obrotem na poziomie 9.6 mln PLN. Wzrost przychodów w kolejnym roku był nadzwyczajny - przychody firmy w 2020 roku wyniosły już 94.7 mln PLN. Marek Browalski, dyrektor zarządzający Kitron Sp. z o.o. opowiada o wyzwaniach związanych z tak dużym wzrostem obrotów, w tak krótkim czasie:
- Proces wyboru miejsca na nowy zakład i przygotowania do jego rozruchu był bardzo dobrze przemyślany i przygotowany. Proces decyzyjny dotyczący wskazania lokalizacji trwał kilka miesięcy. Najpierw brano pod uwagę kilka krajów z Europy Wschodniej, następnie, już w Polsce, w rachubę wchodziło kilka lokalizacji, m.in. na południu Polski, później w okolicach Torunia. O wyborze Grudziądza przesądziło kilka elementów, a przede wszystkim dostępność kadry. W Grudziądzu, w prawie 100-tysięcznym mieście, jeszcze niedawno bezrobocie wynosiło 12-procent. Jednak po połączeniu z autostradą A1 Grudziądz zaczął ponownie „oddychać” i dostrzegliśmy w tym olbrzymi potencjał. Istotne znaczenie miała też odległość od Kwidzyna, gdzie od lat zlokalizowane są duże zakłady EMS, do których wiele osób latami dojeżdżało do pracy właśnie z Grudziądza.
Ważnym elementem warunkującym błyskawiczny wzrost obrotów był odpowiedni wybór profilu klientów: zakład w Grudziądzu specjalizuje się w produkcji high volume / low mix. Umożliwiło to błyskawiczny transfer wcześniej wybranych projektów z zakładu Kitron w Kownie. Ścieżka przejmowania kolejnych linii produktowych od samego początku była ściśle zdefiniowana. Jednak na drodze do dalszego wzrostu stanęła – na szczęście tylko chwilowo – pandemia: - Kiedy klient oddaje swoją produkcję do EMS, najpierw chce przyjechać i poznać ludzi, którzy „zaopiekują się” jego produkcją, przeprowadzić audyt, a takiej możliwości nie było przez kilkanaście miesięcy. Pierwsi goście odwiedzili nas pod koniec maja 2021, a efekty tych wizyt są widoczne już w wynikach roku 2022, w którym to odnotowaliśmy znaczący, bo prawie 100% wzrost obrotów. Z kolei w 2023 roku spodziewamy się, iż produkcja zostanie co najmniej podwojona.
Dostępność osób z odpowiednimi kwalifikacjami to jedno, zrobienie z nich sprawnie funkcjonującego organizmu to drugie. Budując zespół Marek Browalski postawił na zróżnicowanie: - Pierwotny trzon stanowiły trzy osoby: szefowie produkcji, jakości i HR. Są to liderzy o bardzo różnych doświadczeniach, jeden wcześniej pracował w EMS, drugi w OEM, a trzeci w branży FMCG. Moim zamiarem było zbudowanie zespołu silnego zróżnicowaniem doświadczeń, bo to poszerza perspektywę i otwiera nowe możliwości współpracy. Później również dobieraliśmy osoby zróżnicowane pod względem wieku i doświadczenia, co czasem pomaga, a czasem … jest wyzwaniem!
- Na samym początku, kiedy byliśmy małą grupą i każdy znał każdego, tworzenie zespołu było łatwiejsze. Teraz, kiedy jest nas 400 osób, to znacznie trudniejsze zadanie – mówi Marek Browalski. - Ważną rolę w tym procesie pełni kultura organizacyjna Kitron, oparta na trzech wartościach: zaangażowaniu, innowacji i zobowiązaniu. Jednak każdy te trzy wartości definiuje inaczej. Gdybyśmy zapytali każdego z pracowników, co rozumie przez te wartości, zapewne otrzymalibyśmy bardzo różne odpowiedzi. Kluczem jest wypracowanie wspólnego podejścia, w jaki sposób rozumiemy i realizujemy te wartości. I nie chodzi tutaj o to, aby ograniczać naszą indywidualność, lecz bardziej o oto, aby przez filtr swoich doświadczeń zrozumieć i nazwać, co oznaczają one dla firmy, dla mnie i w konsekwencji, czego wymagamy od siebie nawzajem. Stanowi to pewien rodzaj umowy, w jaki sposób pracujemy - Kitron daje nam pewną określoną przestrzeń działania, jednak to my na co dzień decydujemy, w jaki sposób wypełniamy te ramy treścią.
© Kitron
Jak na szóstego pod względem wielkości przychodu europejskiego dostawcy EMS przystało, Kitron ma bardzo rozbudowaną strukturę produkcyjną, ulokowaną zarówno w Europie – w Norwegii, Szwecji, Danii, Czechach, Litwie i Polsce – przez USA, po Chiny. Ma też bardzo rozbudowaną ofertę, obejmującą poza produkcją, szerokie portfolio usług związanych z projektowaniem, organizacją łańcucha dostaw, logistyką czy obsługą posprzedażową. Zakład w Grudziądzu również wpisuje się w ten nowoczesny model działania: - Wybiegając myślami w przyszłość, czeka nas na pewno ewolucja naszej działalności i już stopniowo zaczynamy realizować te zmiany. W EMS zarówno linie produkcyjne, jak i usługi dodatkowe tworzy się pod konkretne potrzeby klientów. Zatrudniliśmy specjalistę od DfX, który pracuje z nami, ale świadczy też wsparcie dla całej Grupy. Podobnie - jako że Polska staje się też interesującym krajem sourcingu elementów plastikowych czy wiązek - zatrudniamy też osoby odpowiedzialne za ten obszar naszej działalności, które podobnie jak specjalista DfX wspierają działalność różnych jednostek Kitron.
Jednak to usługi produkcyjne będą dyktowały tempo rozwoju polskiej jednostki: - W dalszym ciągu dobieramy klientów HVLM i mamy jasną wizję, odnośnie naszego rozwoju: w III lub IV kwartale 2024 roku obecna hala będzie pełna. Obecnie pracujemy już nad planami rozbudowy i choć nie zadecydowaliśmy jeszcze o jej szczegółach, jedno wiemy na pewno: będzie to Grudziądz. Najważniejszym elementem jest zespół, a tutaj dostępność ludzi z właściwym doświadczeniem lub wykształceniem jest relatywnie wysoka, wkładamy ponadto duży wysiłek we współpracę ze szkolnictwem zawodowym oraz uczelniami wyższymi. Planujemy rozpocząć budowę w roku 2024, a w następnym wprowadzić się do nowej hali.
- Kitron ma zakłady na całym świecie, jednak to wciąż Europa jest dla nas motorem wzrostu, tutaj mamy najwięcej zakładów i klientów. Biznes EMS w Europie rośnie, wyraźna jest tendencja, aby nie wyprowadzać produkcji na Daleki Wschód, a wręcz przeciwnie, aby przenosić ja z powrotem do Europy. W stutysięcznym Grudziądzu, w bezpośredniej bliskości wyższych uczelni w Trójmieście i Bydgoszczy, na pewno znajdziemy odpowiednie warunki do długofalowego rozwoju.
Rozmawiał i opracował Łukasz Jaeszke
Zapraszamy 15 września 2023 na TEK.day Gdańsk, zapisz się już dziś!