Problemy ze zwalczaniem nielegalnego handlu chipami
Podczas wyniszczającej wojny w Ukrainie, amerykański przemysł półprzewodników nakłada sankcje i przestrzega przepisów kontroli eksportu. Dlaczego zatem rosyjskie firmy wciąż są w stanie produkować broń?
Rząd Stanów Zjednoczonych i jego partnerzy zwrócili uwagę na zależność rosyjskiego przemysłu obronnego od importowanej mikroelektroniki i wprowadzili nowe sankcje oraz kontrole eksportu, aby zapobiec przyczynianiu się do produkcji broni. W rezultacie, według rządu USA, eksport półprzewodników z USA do Rosji spadł o ponad 90%.

Członkowie SIA (Semiconductor Industry Association) nie popierają ani nie przyzwalają na stosowanie ich produktów w rosyjskich systemach uzbrojenia lub w innych zastosowaniach bez licencji. Jednak według ostatnich doniesień medialnych, niektóre zachodnie półprzewodniki wciąż znajdują się w systemach broni używanych przez Rosję, w tym w dronach produkowanych przez Iran. Raporty te są niepokojące i wydobywają na światło dzienne wyzwania związane z zapobieganiem nielegalnym zakupom i podrabianiu półprzewodników.
Firmy produkujące półprzewodniki bardzo poważnie traktują swoją odpowiedzialność za posiadanie solidnych i kompleksowych programów zgodności, które obejmują przeprowadzanie badań due diligence, audytów i śledzenie łańcucha dostaw w celu zidentyfikowania i usunięcia złych podmiotów z ich łańcuchów dostaw. Jednak same te działania nie są w stanie zapobiec celowemu przekierowaniu produktów, ich podrabianiu i niewłaściwemu wykorzystaniu. Kontrola tego typu technologii wiąże się z wieloma wyzwaniami, a wiele z nich wykracza poza zakres działalności producenta oryginalnych układów scalonych. Należą do nich kwestie podwójnego zastosowania, długa faza użytkowania chipów, problemy z identyfikowalnością, podrabianie oraz złożoność globalnych łańcuchów dostaw elektroniki.
Wszechobecność chipów w wielu produktach konsumenckich sprawia, że kontrola tych przedmiotów jest kwestią wielkiej wagi. Większość systemów broni jest projektowana z wykorzystaniem chipów, które mają wiele zastosowań cywilnych, tych samych, które można znaleźć w samochodach, laptopach i urządzeniach domowych. Według organizacji World Semiconductor Trade Statistics (WSTS) w 2021 roku światowy przemysł półprzewodników wysłał 1,15 biliona chipów. Nieuczciwi nawywcy pragnący zdobyć niewielkie ilości chipów do niezatwierdzonego i nielegalnego użytku wojskowego mogą kupić produkty konsumenckie za pośrednictwem standardowych stron internetowych zajmujących się sprzedażą detaliczną. Niektóre z chipów, które znaleziono w przechwyconych dronach, kosztują zaledwie kilka dolarów i są na tyle małe, że można je łatwo ukryć.
Płytki drukowane znalezione w odbiornikach nawigacji satelitarnej kilku modeli rosyjskich pocisków. © NYT
Rosyjscy producenci mogli swobodnie kupować - i potencjalnie gromadzić - chipy przez lata przed nałożeniem jakichkolwiek sankcji. Na przykład rosyjska produkcja samochodów spadła o 75% w stosunku do ubiegłego roku, co może wskazywać na to, że zaawansowane półprzewodniki przeznaczone pierwotnie dla pojazdów cywilnych i niepodlegające żadnym ograniczeniom eksportowym są ponownie wykorzystywane do celów wojskowych. Ponieważ chipy są projektowane z myślą o długim okresie eksploatacji w celach komercyjnych, jeszcze bardziej wydłuża to niezbędne kontrole. Problem potęguje duży i kwitnący handel elektroniką z odzysku. Analiza irańskich dronów pozyskanych na Ukrainie wykazała, że 11% elementów zostało wyprodukowanych w 2012 roku, a niektóre z nich pochodzą nawet z 2005 roku, co oznacza, że zanim trafiły na pole walki, mogły zostać wielokrotnie przepakowane i odsprzedane na całym świecie.
Inną drogą nielegalnego handlu jest "szara strefa", gdzie chipy trafiają poza autoryzowanymi kanałami dystrybucji w ręce dealerów, pośredników lub na otwarty rynek. Wielu z tych sprzedawców z drugiej i trzeciej ręki nie jest spółkami notowanymi na giełdzie, a niektórzy działają w jurysdykcjach, w których obowiązują łagodniejsze lokalne kontrole i przepisy, co stwarza dogodne warunki dla działania tajnych sieci zaopatrzenia. Dodatkowym wyzwaniem jest zapobieganie fałszerstwom. Niektóre chipy niższej klasy, które znaleziono w rosyjskiej broni, zostały po analizie zidentyfikowane jako wyprodukowane nielegalnie przez fałszerzy i oznaczone jako oryginalne.
Ponadto organy ścigania muszą stawić czoła sponsorowanym przez państwo programom nielegalnego zaopatrzenia prowadzonym przez przeciwników takich jak Iran i Korea Północna, które mają wieloletnie doświadczenie w tworzeniu sieci omijania sankcji. Ostatnie akty oskarżenia dały wgląd w to, jak rosyjskie służby wywiadowcze kierują operacjami mającymi na celu ominięcie zakazów technologicznych, wykorzystując rozległe sieci złożonych spółek fasadowych i tajnych agentów do przemycania chipów przez granice i ukrywania tożsamości ich użytkowników końcowych. Firmy produkujące półprzewodniki nie zawsze są przygotowane do samodzielnego lokalizowania i zamykania tych skomplikowanych operacji.
Wysiłki podejmowane przez rządy, media i organizacje pozarządowe w celu zidentyfikowania nielegalnego wykorzystania półprzewodników są pomocne w wysiłkach podejmowanych przez branżę w celu rozprawienia się z nielegalnym pozyskiwaniem i podrabianiem układów scalonych. Jednak złe podmioty mają wiele punktów dostępu do półprzewodników poza zasięgiem sankcji, programów zgodności producentów lub innych mechanizmów nadzoru. Zdając sobie sprawę z tych wyzwań, amerykański przemysł półprzewodników jest głęboko zaangażowany we współpracę z rządem USA i rządami państw sprzymierzonych w celu rozwiązania problemu nielegalnego pozyskiwania półprzewodników i uniemożliwienia Rosji i Iranowi dostępu do kontrolowanych technologii.
Źródło: Semiconductors Industry Association semiconductors.org; autor Matthew Wayland