Jaworzno: więcej niż Izera — rozwój fabryki Electromobility
Fabryka Electromobility Poland w Jaworznie przygotowuje się do uruchomienia linii produkcyjnych, zapowiadając nie tylko produkcję polskiej Izery, ale także rozszerzając zakres swoich operacji przemysłowych.
© Materiały Prasowe
Electromobility Poland stoi przed wyzwaniami związanymi z rekrutacją specjalistów w dziedzinie motoryzacji elektrycznej, szczególnie na terenie Śląska. Prezes firmy, Piotr Zaremba, podkreśla trudności w znalezieniu odpowiednich pracowników w Polsce, co skłania do poszukiwania talentów za granicą. - Rekrutacja na Śląsku to już wyzwanie samo w sobie, a w naszym przypadku dochodzą do tego specyficzne trudności. Szukamy specjalistów w dziedzinie motoryzacji elektrycznej, których na polskim rynku jest niewielu, głównie z powodu ograniczonej produkcji tego typu pojazdów w kraju — wyjaśnia Zaremba. Prezes Electromobility Poland dodaje, że firma musiała sprowadzać polskich specjalistów z zagranicy, aby zaspokoić potrzeby w takich obszarach jak budowa i obsługa zestawów bateryjnych, które do tej pory nie były rozwijane w Polsce. - Dodatkowo charakter start-upu naszej firmy może być postrzegany jako mniej stabilny w porównaniu z ugruntowanymi, dużymi przedsiębiorstwami, co wpływa na postrzeganie pewności zatrudnienia. Fakt, iż naszym właścicielem jest Skarb Państwa, również może nie zawsze budzić pozytywne skojarzenia wśród potencjalnych pracowników — mówi prezes Electromobility Poland.
Electromobility Poland intensywnie pracuje nad budową fabryki w Jaworznie pomimo opóźnień związanych z finansowaniem projektu Izera. Firma planuje zatrudnienie 100 osób w 2024 roku. Rok później mają pojawić się pierwsze próbne samochody i wówczas liczba ta wzrośnie do 500. - W przyszłym roku zatrudnimy kolejne 100 osób, a w roku 2025, kiedy mają się już pojawić pierwsze próbne samochody, chcemy przyjąć około 500 osób, czyli mniej więcej kompletną obsadę jednej zmiany. W roku 2026, kiedy nastąpi już start produkcji, zatrudnienie w firmie będzie w sumie wynosiło ok. 2000 osób — mówi Sławomir Bekier, dyrektor finansowy Electromobility Poland. W perspektywie długoterminowej Electromobility Poland ma ambicje zwiększenia zatrudnienia do ok. 3500 pracowników. Taki wzrost będzie możliwy, gdy fabryka w Jaworznie osiągnie pełnię swoich możliwości produkcyjnych, zwiększając roczną produkcję z początkowych 100 000 samochodów do 200 000. W tym scenariuszu planowane jest również rozszerzenie zakładu o nową sekcję – tłocznię. Obecnie, w regionie śląskim, gdzie działają już firmy specjalizujące się w tłoczeniu elementów dla innych producentów motoryzacyjnych, budowa tłoczni na mniejszą skalę nie byłaby bowiem ekonomicznie uzasadniona.
Fabryka w Jaworznie będzie produkowała pojazdy koncernu Geely
Fabryka w Jaworznie nie będzie produkować wyłącznie polskiej Izery, ale także pojazdy chińskiego koncernu Geely, wykorzystujące tę samą technologię. Koncern Geely, poszukując możliwości ekspansji na rynek Unii Europejskiej, rozważał różne lokalizacje dla swoich zakładów produkcyjnych. Polska, ze względu na relatywnie niskie koszty produkcji w porównaniu do zachodniej części Europy, oraz możliwość budowy nowoczesnej fabryki od podstaw, stała się atrakcyjną opcją.
Przeszkodą może być jednak niepewność decyzyjna, która charakteryzuje działania Electromobility Poland pod egidą Skarbu Państwa. Geely poszukuje bowiem gotowych do wykorzystania mocy produkcyjnych, a nie projektów, które pozostają w sferze planów na bliżej nieokreśloną przyszłość. Każde opóźnienie w procesie decyzyjnym może osłabić zainteresowanie chińskiego koncernu inwestycją w Polsce, zwłaszcza w obliczu zmian politycznych i braku jasno określonego kierunku działań ze strony właściciela spółki.
W obliczu tych wyzwań, szczególnie niepewności decyzyjnej, która może zniechęcać Geely do inwestowania, istotnym czynnikiem przemawiającym na korzyść Polski jest strategiczne położenie Jaworzna. Jego lokalizacja na przecięciu ważnych szlaków komunikacyjnych czyni to miejsce idealnym dla rozwoju przemysłu motoryzacyjnego. - Dodatkowo region jest znany z wiele koncernów motoryzacyjnych. W zasięgu jednej godziny jazdy od Jaworzna mamy aż 43 firmy TIER 1, czyli dostawców pierwszego rzędu i znacznie więcej firm TIER 2 - zwraca uwagę Sławomir Bekier. Piotr Zaremba podkreśla, z kolei, że firma poszukuje dostawców elementów karoserii w promieniu 200-250 km od Jaworzna, zaznaczając, że ponad połowa komponentów ma już ustaloną specyfikację techniczną i jest w trakcie zamawiania. Reszta zamówień ma zostać zrealizowana do końca bieżącego roku.
Piotr Zaremba zaznacza istotność dwutorowego podejścia do prac nad fabryką: - Aby zapobiec kolejnym opóźnieniom, równocześnie zajmujemy się budową obiektów oraz zamawianiem niezbędnego wyposażenia — linii produkcyjnych i maszyn, które już w 2025 roku będą gotowe do montażu, kalibracji i rozpoczęcia produkcji. Montaż i uruchomienie maszyn w fabrykach samochodów to bowiem proces, który wymaga wielu miesięcy pracy.
Zaremba dodaje, że Electromobility Poland opracowało już projekt finansowy montażu i przedstawiło go do akceptacji głównemu inwestorowi — Skarbowi Państwa.
Współpraca z chińskim koncernem Geely przynosi Electromobility Poland dwie główne korzyści: ułatwia zdobywanie zaufania dostawców i zapewnia stabilność dostaw, a także pozwala na obniżenie kosztów jednostkowych dzięki efektowi skali. Zaremba potwierdził, że udało się wynegocjować korzystne warunki cenowe baterii, które stanowią około 30% kosztu całego pojazdu.
Electromobility Poland przewiduje, że Izera będzie kosztować o 10-15% mniej niż porównywalne modele konkurencji, co może stanowić atrakcyjną propozycję na rynku. Ponadto projekt może być szansą dla polskich firm automotive, które w obliczu elektryfikacji branży będą musiały dostosować swoje linie produkcyjne.
Prezes Electromobility Poland, zaznaczył, że model SUV Izery osiągnął finalny etap projektowania oraz stylizacji i teraz wchodzi w fazę 'zamrożenia'. Oznacza to, że nie są przewidywane dalsze zmiany w projekcie, co jest istotne, gdyż firma rozpoczyna przygotowania do produkcji narzędzi. Zaremba podkreślił, że na tym etapie każda modyfikacja wymagałaby kosztownego i czasochłonnego ponownego projektowania narzędzi, czego firma stara się unikać.
Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 14 marca 2024. Zapisz się już dziś!
© tek.info.pl