Farada Group zmienia polską medycynę
Farada Group Szymona Kupaja może osiągnąć przychody na poziomie 10 mln PLN dzięki dronom — karetkom, które rewolucjonizują transport medyczny w Polsce.
© Farada Group
Farada Group, pod kierownictwem Szymona Kupaja, wyznacza nowe kierunki w dziedzinie transportu medycznego. Zajmująca się produkcją bezzałogowych statków powietrznych, firma wprowadza na polskie niebo drony karetki, które mają zrewolucjonizować system dostarczania próbek medycznych, a w przyszłości również organów do przeszczepów.
Drony produkowane przez Farada Group charakteryzują się pięcioma śmigłami, z których jedno pchające pozwala na szybki przelot, a cztery poziome umożliwiają pionowy start, lądowanie oraz zawis w powietrzu. Specjalne pojemniki zapewniają utrzymanie kontrolowanej temperatury przewożonych materiałów medycznych.
Przełom w transporcie medycznym?
Farada Group, wykorzystując najnowsze osiągnięcia inżynierii lotniczej, stworzyła bezzałogowy statek powietrzny przypominający szybowiec z pięcioma śmigłami. Innowacyjność tego rozwiązania polega na możliwości pionowego startu i lądowania oraz zawisania w powietrzu, co umożliwia szybki i bezpieczny transport medyczny. Drony są wyposażone w specjalne izolowane pojemniki, które pozwalają na utrzymanie kontrolowanej temperatury przewożonych materiałów, takich jak krew, szczepionki, interferon, insulina i leki. Dzięki temu Farada Group może przyczynić się do ratowania życia, dostarczając niezbędne środki medyczne w krótkim czasie, często w sytuacjach krytycznych.
– Taki bezzałogowiec to przełom w transporcie medycznym. Przykład? Dostarczaliśmy próbki krwi ze szpitala wojskowego w Helu do laboratorium w Gdańsku. Przelot naszego elektrycznego drona G1 nad Zatoką Pucką trwał ok. 19 minut, samochód jechałby 2,5 godz., a w sezonie letnim jeszcze dłużej – mówi Szymon Kupaj, współtwórca i prezes Grupy Farada.
– Transport materiałów laboratoryjnych, wrażliwych na temperaturę, był od początku istnienia grupy naszym priorytetem. Zdajemy sobie sprawę, szczególnie w dzisiejszych, popandemicznych czasach, jak kluczowy jest szybki transport materiału do badania. Nasze rozwiązania są odpowiedzią na tę potrzebę – stwierdza Adam Cudny, Przewodniczący Rady Nadzorczej Farada Group sp. z o.o..
Drony Farada G1 zmieniają oblicze dostaw
Grupa Farada specjalizuje się w transporcie medycznym od samego początku swojego istnienia. Działalność związana z przewozem próbek dla sieci laboratoriów Alab została zrewolucjonizowana przez operatora firmy LabAir. Pierwszy nadzorowany lot drona Farada G1, przeprowadzony pod okiem inspektorów Urzędu Lotnictwa Cywilnego pokonał 60 km z warszawskich Siekierek do szpitala w Sochaczewie w zaledwie 30 minut. Współpraca z ULC i Polską Agencją Żeglugi Powietrznej umożliwiła LabAir regularne obsługiwanie placówek medycznych w Ostrołęce, Pułtusku, Ostrowi Mazowieckiej i Łomży. Drony należące do Szymona Kupaja do tej pory zrealizowały ponad 133 tys. km lotów komercyjnych, wszystkie w trybie BVLOS – poza zasięgiem wzroku operatora.
Od wojskowych projektów do medycznej rewolucji
Szymon Kupaj, od dawna chciał założyć firmę opartą na dronach. Jego doświadczenie obejmuje pracę nad projektami dronowymi w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia oraz rozwój tegoż sektora w Asseco Poland. Inspiracją dla Kupaja było spotkanie z dronem przewożącym ludzi podczas targów lotniczych w Zhuhai w Chinach. Skłoniło go to do zbudowania podobnego urządzenia w Polsce.
Wraz z kolegą przygotował projekt bezzałogowego statku powietrznego, który szybko przyciągnął uwagę inwestorów z branży medycznej, zainteresowanych wykorzystaniem dronów do celów transportowych. Opisując siebie, jako dojrzałego start-upowca Kupaj, podkreślał wyzwania związane z transportem tkanek ludzkich na obszarach miejskich. Zauważył, że laboratoria, szpitale i przychodnie wykazywały duże zainteresowanie dronami jako rozwiązaniem problemów logistycznych.
– Jesteśmy gotowi technicznie także do transportowania organów do transplantacji. Robiliśmy już takie próbne loty ze sztucznym sercem dla Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Dysponujemy m.in. specjalnym pojemnikiem z pompą dyfuzyjną do przewozu nerki. Za naszymi możliwościami nie nadąża jednak legislacja – mówi Szymon Kupaj, współtwórca i prezes Grupy Farada.
Rozwój i ekspansja Farady
Farada przeprowadziła loty testowe dronów własnego projektu w 2020 roku. Po uzyskaniu zezwoleń zgodnych z nowymi przepisami unijnymi firma rozpoczęła regularne loty za pośrednictwem LabAir. Kupaj nie tylko pozyskiwał inwestorów, ale także uruchamiał i nabywał kolejne spółki, tworząc Grupę Farada. W jej skład wchodzą m.in. AP Composite, zajmujące się produkcją kompozytów do konstrukcji dronów, DronSoft – software house, oraz Avatar Technologies – szkoła dla pilotów-operatorów dronów. W rozwój Farady jako pierwszy zainwestował fundusz ASI Scanderia Venture, a następnie dołączyły Mebio Group z branży informatycznej i KJ Assets, specjalizujące się w zarządzaniu.
Latem tego roku, Szymon Kupaj zdołał pozyskać znaczące wsparcie finansowe w wysokości 1 mln PLN od funduszu GreenVentures. Kapitał ten został przeznaczony dla spółki DronHold, która pracuje nad ambitnym projektem platformy lądowiskowej. Innowacja ta ma umożliwić dronom bezpieczne lądowanie na dachach laboratoriów i szpitali oraz automatyczne dostarczanie medycznych przesyłek bezpośrednio do tych instytucji.
Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 14 marca 2024. Zapisz się już dziś!
© tek.info.pl