Triggo chce wejść na giełdę jeszcze przed wakacjami
Producent samochodów elektrycznych z Łomianek,Triggo, drogo sprzedaje swoją wizję: z emisji 2.5% kapitału chce zgromadzić 6.3 mln PLN.
Triggo zaoferuje 45.5 tysiąca akcji, na które można zapisywać się od dzisiaj do 5 maja (przydział akcji zakończy się 7 maja). Sam debiut Triggo ma mieć miejsce na New Connect jeszcze przed wakacjami.
Warszawski producent bardzo wysoko ceni swoje dotychczasowe osiągnięcia: 45.5 tysiąca akcji stanowi zaledwie 2.92% ogółu akcji i chce nawet 138 zł za sztukę. To z kolei oznacza że całość firmy wyceniana jest mniej więcej na 215 mln PLN. Dla porównania: wczoraj okrzepnięty i od lat fantastycznie sprawujący się Sonel SA był wyceniany na 153 mln PLN.
Skąd tak wysoka wycena Triggo? Zarząd firmy przekonuje o swojej bardzo mocnej pozycji rynkowej i niezwykłych perspektywach dzięki uzyskanym patentom: ‘Część naszych patentów wygasa za dekadę, a z monopolem pożegnamy się za 16-17 lat, niemniej to i tak daje nam duży komfort działania’ mówi dziś dla Pulsu Biznesu Rafał Budweil, udziałowiec i prezes Triggo. ‘Połączenie najdroższego dobra codziennego użytku, czyli samochodu, i monopolu wynikającego z międzynarodowych patentów daje przedsięwzięcie idące – ostrożnie licząc – w setki milionów euro przychodów przy marży niezagrożonej przez żadną bezpośrednią’.
Czy prezes Budweil ma rację czas pokaże. W prace rozwojowe nad obecnym kształtem samochodu wydano do tej pory 19 mln PLN, pochodzących z czterech grantów oraz finansowania prywatnego. Dokładnie wiadomo natomiast, na co spółka planuje przeznaczyć 6.3 mln PLN pozyskane z emisji: 3,4 mln PLN zostanie przeznaczone na międzynarodowy program pilotażowy, kolejne 1.5 mln PLN na dokończenie badań homologacyjnych kategorii L7e-CP oraz przygotowania do homologacji L5e (rynki pozaeuropejskie). Pozostała część, 1.4 mln PLN, zostanie przeznaczona na przygotowania do masowej produkcji.
Obecnie firma zleciła pilotażową produkcję około 30 pojazdów AMZ Kutno. Komercjalizacja i start masowej produkcji planowane jest na koniec 2022 roku. Triggo rozpatruje dwa możliwe scenariusze jeśli chodzi o samą produkcję pojazdu: zlecenie produkcji na zewnątrz lub produkcja we własnych zakładzie (15-30 tysięcy sztuk rocznie). W zależności od tego wyboru, uruchomienie masowej produkcji pochłonie od 30 mln EUR do 50 mln EUR.
© Triggo