Chińczycy ukrywają produkcję części dla Rosji. Jak Pekin manipuluje łańcuchami dostaw?
Chiny znalazły sposób na omijanie międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję. Wykorzystują skomplikowane schematy „wirtualnych fabryk” i fałszywego rebrandingu, aby sprzedawać kluczowe technologie dla tamtejszego przemysłu zbrojeniowego. Ostatecznie odpowiedzialność za nielegalny proceder spada na Tajwan — cel chińskiej propagandy i dezinformacji.
Ukraińska grupa InformNapalm, zajmująca się walką z rosyjską dezinformacją, ujawniła wyniki swoich analiz dotyczących pochodzenia modułów UMPK wykorzystywanych w bombach szybujących. Te systemy nawigacyjne pozwalają na precyzyjne kierowanie bombami grawitacyjnymi, co czyni je istotnym elementem rosyjskiego arsenału wojskowego. Początkowo winą za dostarczanie części obarczono tajwańską firmę TRC. Jednak głębsze dochodzenie wykazało, że za procederem stoi Pekin. Kluczowe komponenty produkowane są w chińskich fabrykach, a następnie wielokrotnie rebrandowane.
Dokumenty zostały sfałszowane, a znaki towarowe przygotowane tak, by sugerować, że komponenty pochodzą z Tajwanu. Po drodze części były sprzedawane kolejnym firmom, które istniały jedynie na papierze, co dodatkowo utrudniało wykrycie prawdziwego pochodzenia towarów. Jak podkreśla Wadim Labas z InformNapalm, schemat ten obejmuje nie tylko moduły UMPK, ale także inne krytyczne komponenty wykorzystywane w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym.
- Nie widziałem jeszcze schematu podwójnego rebrandingu. Wiadomo już, że jest stosowany też do innych krytycznych komponentów dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, w tym tych wykorzystujących markę TRC — napisał na Facebooku dziennikarz Wadim Labas.
Po inwazji na Ukrainę Rosja została objęta szeregiem sankcji, które ograniczają dostęp do zaawansowanych technologii, zarówno wojskowych, jak i cywilnych, mogących mieć zastosowanie militarne. Embargo nałożone przez USA i Unię Europejską zmusiło Moskwę do poszukiwania alternatywnych dostawców, którzy są gotowi ryzykować międzynarodowe represje.
Chiny jako strategiczny partner rządu Władimira Putina, stały się kluczowym ogniwem w dostarczaniu zakazanych technologii. Jednak Pekin, obawiając się sankcji i strat wizerunkowych, maskuje swoją działalność. Schemat podwójnego rebrandingu pozwala uniknąć bezpośredniej odpowiedzialności, a jednocześnie realizować dostawy dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego.
Źródło: Business Insider
Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 6 marca 2025. Zapisz się tutaj!
