Aira pozyskuje 150 mln EUR. Wrocławska fabryka pomp ciepła zwiększy moce produkcyjne
Szwedzka Aira, należąca do grupy Vargas, pozyskała od inwestorów 150 mln EUR. Nowy kapitał wzmocni rozwój fabryki pod Wrocławiem, a także umożliwi wprowadzenie nowych produktów.
Pozyskane środki w wysokości 150 mln EUR pochodzą od pięciu podmiotów: funduszy Altor i Kinnevik, singapurskiej firmy inwestycyjnej Temasek oraz Kallskär1 i Lingotto. Jak podkreśla prezes Aira, Peter Prem, większość pieniędzy zostanie przeznaczona na rozbudowę zakładu w Polsce oraz wprowadzenie nowych produktów. Spółka działa w modelu sprzedaży bezpośredniej w formie miesięcznej subskrypcji, co – dzięki zaawansowanej analityce danych – pozwala elastycznie dostosowywać produkcję do popytu.
Aira rozpoczęła działalność w Polsce w 2023 roku, przejmując fabrykę Volvo Buses. Inwestycja była warta 1,27 mld PLN, a zakład docelowo ma wytwarzać 500 tys. pomp ciepła rocznie. Produkcja ruszyła już po dziewięciu miesiącach od decyzji inwestycyjnej. Dzisiaj spółka zatrudnia we Wrocławiu ok. 200 osób i działa bez przestojów i incydentów jakościowych. Obecna infrastruktura pozwala na produkcję 250 tys. urządzeń rocznie, a osiągnięcie pełnej mocy wymaga rozbudowy hali.
- Miejsce na produkcję naszych pomp ciepła wybraliśmy z ponad 100 potencjalnych lokalizacji. Kiedy odwiedziłem Volvo Buses pod Wrocławiem, od razu wiedziałem, że to będzie nasza fabryka, mimo że nie jest to ani tani, ani najbardziej atrakcyjny dla nas region Polski. To, co mnie przekonało, to ludzie i ich kompetencje – mówi Peter Prem, w rozmowie z Pulsem Biznesu.
Dziś Aira sprzedaje pompy ciepła w Niemczech, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Roczne przychody przekroczyły 200 mln EUR, a własne produkty spółki stanowią już 95% sprzedaży. Firma zatrudnia 1200 osób i prowadzi 18 centrów oraz cztery akademie szkoleniowe w Europie. Wejście na rynek polski jest planowane, jednak bez określenia terminu. Do 2030 roku Aira chce być obecna w ponad 20 krajach, zatrudniając ponad 10 tys. pracowników i wykorzystać rosnący potencjał rynku pomp ciepła w Europie, który może osiągnąć wartość 150 mld EUR.
- Ponieważ produkujemy w Polsce, to jest to dla nas naturalny kierunek rozwoju. Pracujemy nad ofertą także dla polskich klientów, ale nie znamy konkretnego terminu jej wdrożenia – zapowiada Peter Prem, dodając: - Inwestujemy dużo w badania i rozwój oraz innowacje produktowe.
W Polsce realizowanych jest wiele dużych inwestycji w produkcję pomp ciepła – swoje zakłady budują tu m.in. Bosch, Viessmann i Daikin. Mimo to rynek przeżywa spadki. W 2024 roku sprzedaż do hurtowni i dystrybutorów spadła o 35%. Główne przyczyny to m.in. problemy z programem Czyste powietrze, wzrost cen energii i ograniczenia w certyfikacji urządzeń. Ministerstwo Klimatu planuje, by w programie mogły uczestniczyć wyłącznie produkty wytwarzane w Europie, co może wpłynąć na strategię części producentów.
Źródło: Puls Biznesu
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!