Montaż

Czy można używać pasty po okresie ważności: dyskusja

Niejeden z Was trzymając wartościowy słoiczek z pastą przeterminowaną o miesiąc zastanawiał się, czy wyrzucić go do kosza, czy zastosować na produkcji. Posłuchajcie rad innych.

Temat ten poruszyli Phil Zarrow i Jim Hall z ITM Consulting na swoim popularnym blogu. Zastanowili się nad pytaniem, jakie zadał im jeden z czytelników, czy może użyć pasty zamkniętej fabrycznie w słoiczku, ale przeterminowanej o dwa miesiące. 

Phil Zarrow mówi głośno i wyraźnie: nie używaj, do kosza z tym! ‘Jest powód, dla którego na opakowaniu jest data ważności. Będąc zaangażowanym w wiele ewaluacji past lutowniczych, widziałem takie, które nawet po niewielkim przekroczeniu daty ważności po prostu zamieniają się - z braku lepszego słowa - w chłam. [...] Może wyglądać na to, że działa, ale jeśli chodzi o dodatkowe efekty uboczne, to naprawdę loteria.’

Zamiast dodatkowego ryzyka, autorzy blogu zalecają lepiej zorganizować gospodarkę materiałową w firmie. Jeśli producent zaleca termin przydatności 6 miesięcy – a jest tak w większości przypadków – należy przeglądać stan magazynowy co 3 miesiące. Co więcej, niektóre firmy zajmujące się pastami lutowniczymi pozwalają zrobić jedno, duże zamówienie zakupu – i otrzymać rabat za duże zakupy – ale też rozłożyć rzeczywiste dostawy pasty w czasie.

Drugi z blogerów, Jim Hall podkreśla przy tej okazji, iż pasta to najbardziej krytyczny materiał, jaki masz na hali. Musi dobrze rozprowadzić się przez apertury, być dostatecznie lepki, aby utrzymać komponenty we właściwej pozycji, prawidłowo roztopić się podczas lutowania rozpływowego i w końcu nie pozostawić zanieczyszczeń (lub pozostawić takie, które będziesz w stanie zmyć). ‘Jest powód, dla którego określa się termin przydatności do spożycia – pasta posiada bardzo precyzyjną formułę chemiczną i nie należy ryzykować, ponieważ może to wpłynąć na praktycznie każdy punkt lutowniczy na płytce’ mówi Jim Hall.

Rob Hill z Tait Radio Communications ma już nieco odmienny pogląd na ten temat: ‘Powiedzenie, że istnieje konkretny dzień, w którym pasta lutownicza staje się momentalnie bezużyteczna, oznacza, że ignoruje się podstawy chemii i fizyki. Zauważcie, że producenci pasty lutowniczej stosują różne ich składy, ale prawie wszyscy stosują 6-miesięczny okres trwałości. Uważam, że ten standardowy termin ważności podyktowany jest bardziej przez oczekiwania użytkowników, niż przez prawa chemiczne’. Z drugiej jednak strony, Rob stosuje w swoim procesie aż 7 różnych rodzajów pasty i – zgadzając się z sugestiami Phil’a Zarrow – stawia na uważny monitoring zużycia pasty i zapasów w cyklu tygodniowym tak, aby w dowolnym momencie utrzymywać maksymalnie 2-3 miesięczny zapas. Co więcej, jasno stwierdza, że nie używa pasty po terminie ważności, chyba że zatwierdzi ją w ramach wewnętrznego procesu ponownej oceny i certyfikacji. Dopuszcza też stosowanie wewnętrznej reklasyfikacji pasty tylko wtedy, gdy słoiczki są zamknięte i gdy pasta ma być zastosowana do montażu stosunkowo nieskomplikowanych układów.

Wewnętrzny proces reklasyfikacji obejmuje ocenę lepkości pasty, kleistości, możliwości druku na specjalnej płytce testowej, analizę koalescencji depozytu, weryfikację depozytu za pomocą inspekcji 3D Cyberoptics i test rozpływu. Jeśli pasta przejdzie opisane testy, montowana jest pojedyncza płytka produkcyjna – już nie testowa - która następnie jest oceniana w tym samym procesie i jeśli przejdzie test pomyślnie, pasta kwalifikuje się do użycia. Zasadniczo, znajomość doboru pasty, parametrów procesu i wymagań klienta pozwoli określić użyteczność przeterminowanej pasty przy minimalnym ryzyku. Ponadto, właściwe  zarządzanie zapasem pasty pozwolą na uniknięcie podobnych rozterek.

Głos w dyskusji zabrał też Jason Fullerton z Alpha Assembly Solutions: ‘Pasta lutownicza nie obraca się w pył w dniu upływu terminu ważności, ale użytkownik ponosi wszelkie ryzyko związane z używaniem pasty poza określonym okresem przydatności do użycia. Niektóre pasty są bardzo wytrzymałe i mogą działać znacznie dłużej niż określony okres trwałości, ale inne pasty mogą nie być tak elastyczne i ich użycie może powodować nieprzewidziane koszty, które znacznie przekraczają koszt wymiany przeterminowanej pasty’. Producent może ponownie certyfikować materiał użytkownika pod kątem przedłużenia okresu przydatności do użycia, wykonując testy na próbce z tej partii. Zakładając, że pasta jest ponownie certyfikowana, użytkownicy mogą nadal używać pasty przez okres przedłużenia.

I na koniec przykład z życia wzięty od Glayson Figueiredo z brazylijskiego oddziału Philips Medical Systems: ‘Kilka lat temu używaliśmy pasty lutowniczej po przekroczeniu okresu ważności. Montaż był dość prostą aplikacją klasy 2 z dużymi komponentami SMD, bez drobnych elementów. […] Żaden egzemplarz wyprodukowany z użyciem  przeterminowanej pasty lutowniczej nie został odrzucony. Partia była analizowana w  naszym wewnętrznym laboratorium, które wykonało przekroje poprzeczne i nie znalazło ani jednego błędu. Ostatecznie klient końcowy zgodził się odebrać całą tak zmontowaną partię. Według mnie, to czy można stosować przeterminowaną pastę zależy stopnia skomplikowania montowanego układu

Jeśli chciałbyś podzielić się swoimi doświadczeniami i dołączyć się do dyskusji, napisz na adres: lukaszjaeszke@tek.info.pl