Roboty będą pilnować morskich granic UE
W ramach europejskiego programu Ocean 2020 do rozpoznania zagrożeń i nadzoru akwenów morskich na obszarze UE współdziałają 42 firmy i jednostki badawcze z 15 krajów, w tym również z Polski.
To obecnie najpoważniejsze przedsięwzięcie związane z bezpieczeństwem finansowane przez Europejski Fundusz Obronny na zlecenie Europejskiej Agencji Obrony (European Defence Agency; EDA). Przemysłowo-badawcze konsorcjum, którego liderem jest włoska korporacja technologiczna Leonardo ma do wykorzystania kilkadziesiąt mln EUR. Celem jest rozwój bezzałogowych statków powietrznych i platform nawodnych oraz pojazdów podwodnych. Zwiadowcze i bojowe zdalnie sterowane roboty sprawdzono w akcji na Bałtyku, u wybrzeży Szwecji.
© Leonardo
W międzynarodowym zespole są polskie firmy: Polska Grupa Zbrojeniowa i wchodzące w skład PGZ Centrum Techniki Morskiej z Gdyni – lider inteligentnych rozwiązań obronnych na coraz większą skalę stosowanych w marynarce.
Do konsorcjum kierowanego przez Leonardo gdyński OBR wnosi swoje doświadczenie z budowy i integracji morskich systemów obserwacji – lądowych i okrętowych, opracowywanych od dawna na rzecz Marynarki Wojennej RP. Jak podaje Radar, polski przemysł obronny na zamówienie EDA przygotowuje systemy morskiego nadzoru, zajmuje się ich integracją, analizuje też skuteczność testowanych rozwiązań i uczestniczy w opracowywaniu finalnych wniosków z badań i prób.
W przedsięwzięcie zaangażowały się bezpośrednio resorty obrony Włoch, Grecji, Hiszpanii, Portugalii i Litwy. Aktywnie wspierają je wyspecjalizowane agendy ministerstw obrony Szwecji, Francji, Wielkiej Brytanii, Estonii i Holandii.
Morska współpraca, koordynowana przez włoskiego potentata zbrojeniowego Leonardo połączyła czołowe koncerny zbrojeniowe Starego Kontynentu. Oprócz polskich podmiotów udział w przemysłowych przedsięwzięciach programu OCEAN 2020 zgłosiły m. in. elektroniczno – morski hiszpański kompleks przemysłowy Indra, francuska technologiczno - obronna korporacja Safran, szwedzki Saab Defence and Security, Europejski Dom Rakietowy MBDA. W programie biorą udział także mniejsi gracze przemysłu zbrojeniowego: firma Hensoldt (Niemcy), INTRACOM Defense Electronics (Grecja) czy Fincantieri – Cantieri Navali Italiani.
Projekt badawczy obejmuje m.in. integrację platform bezzałogowych w misjach nadzoru akwenów, a także blokowania morskich rejonów w sytuacjach kryzysu i nagłego wzrostu zagrożenia. Program przewiduje wykorzystanie do tego celu platform bezzałogowych różnego typu: powietrznych dronów, nawodnych i podwodnych pojazdów zintegrowanych z centrami dowodzenia i kontroli na okrętach wojennych a także z ośrodkami koordynacji na lądzie. Łączność i wymianę danych zapewniają bezpieczne, sojusznicze satelitarne środki komunikacji.
Pierwsza demonstracja efektów programu OCEAN 2020 odbyła się jesienią 2019 r. w Zatoce Tarenckiej na Morzu Śródziemnym. Uczestniczyły w niej m.in. bezzałogowe śmigłowce Leonardo: SD-150 Hero i SW-4 Solo (produkowany w zakładach PZL-Świdnik), które operowały z okrętów Marina Militare i jednostek innych europejskich partnerów.
Drugi praktyczny sprawdzian działania obronnych systemów miał miejsce w końcu sierpnia 2021 roku na Morzu Bałtyckim, w okolicach szwedzkiej Zatoki Hano. Uczestnicy ćwiczenia z udziałem Marynarki Wojennej Królestwa Szwecji zrealizowali dwa założone wcześniej scenariusze. Pierwszy dotyczył reagowania na zagrożenie ze strony szybko poruszających się po powierzchni wrogich jednostek morskich, natomiast drugi test oceniał skuteczność przeciwdziałania na symulowany atak okrętu podwodnego. Zadaniem operatorów systemów bezzałogowych było rozpoznanie i pozyskanie informacji o obydwu rodzajach zagrożeń oraz przekazanie danych do prototypowego europejskiego centrum operacyjnego (EU MOC) usytuowanego w Brukseli, zaprojektowanego przez hiszpańską firmę Indra. W ramach pokazu wykorzystano kilkanaście systemów i pojazdów bezzałogowych w tym statki powietrzne: UAS SW-4 Solo (Leonardo), UAS Patroller (Safran) oraz UAS Cobra (Bluebear), 4 bezzałogowe systemy nawodne w tym USS Sea Raider (TNO), USS Water Strider (IOSB), USS Enforcer III (Saab), USS Piraya (Saab) i 5 bezzałogowych systemów podwodnych: UUS DeDAve (IOSB), UUS Oceanscan (TNO), UUS Biondo (CMRE), UUS Sea Wasp (Saab) oraz UUS Gavia (MW Portugali).
W ćwiczeniach uczestniczyły ponadto 4 okręty - polski niszczyciel min ORP 'Czajka', szwedzki poławiacz torped HMS 'Pelikanen', niemiecki statek badawczy 'Planet' oraz litewski patrolowiec 'Žemaitis'. Rozpoznanie zapewniały satelita do radarowej obserwacji COSMO SkyMed (e-GEOS) i samolot wyposażony w stację radiolokacyjną nowej generacji niemieckiej spółki Hensoldt.
Źródło: radar.rp.pl