Saule Technologies tonie w długach
Spółka Saule Technologies, która opracowała ogniwa fotowoltaiczne na bazie perowskitów, znalazła się pod ścianą. Z zadłużeniem sięgającym 90 mln PLN i rosnącą stratą netto, nowy zarząd pod kierownictwem Michała Gondka – wiceprezesa Columbus Energy – zwołał walne zgromadzenie, którego celem jest przeprowadzenie radykalnej operacji ratunkowej: potrojenia kapitału zakładowego poprzez emisję 200 mln nowych akcji.
Emisja ma odbyć się z wyłączeniem prawa poboru, co oznacza, że obecni akcjonariusze nie będą mogli objąć nowych akcji proporcjonalnie do dotychczasowego udziału. Zamiast tego trafią one do wybranych inwestorów – wśród nich znalazła się m.in. Olga Malinkiewicz, współzałożycielka i była członkini zarządu Saule Technologies, a także Dariusz Chrząstowski i Artur Kupczunas, oraz spółki: Columbus Energy, Knowledge is Knowledge oraz HIS. Zarząd zapowiada emisję akcji wartą 100 mln PLN. Całość środków ma trafić na spłatę zadłużenia.
- Obecnie sytuacja spółki wymaga szybkiego zwiększenia kapitału, co jest możliwe wyłącznie poprzez emisję akcji skierowaną do inwestorów, którzy dysponują odpowiednimi środkami finansowymi – uzasadnia Michał Gondek, prezes Saule Technologies. - Jednocześnie, skierowanie oferty do aktualnych inwestorów zapewnia możliwość szybkiego przeprowadzenia procesu z uwagi na ich znajomość spółki oraz jej działalności, przy czym istotne będzie wystarczające zainteresowanie, które pozwoli pokryć całość emisji akcji – dodaje w uzasadnieniu do uchwały.
W wyniku emisji nowe akcje stanowiłyby niemal 68% podwyższonego kapitału zakładowego. Taki ruch oznaczałby drastyczne rozwodnienie dotychczasowego akcjonariatu.
Zarzuty, oskarżenia i prokuratura
W tle finansowego chaosu rozgrywa się konflikt personalny. Na początku maja 2025 roku Olga Malinkiewicz złożyła do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, zarzucając niektórym członkom rad nadzorczych grupy Saule oraz zarządowi Columbus Energy działania na szkodę spółki. Podobne zastrzeżenia zgłaszał już wcześniej Piotr Krych – pierwszy prezes Saule i obecny szef Knowledge is Knowledge – który publicznie wskazywał na nieprawidłowości w sposobie zarządzania i finansowania firmy.
Sama spółka notuje coraz słabsze wyniki. W 2024 roku osiągnęła 1,3 mln PLN przychodów, przy 67,5 mln PLN straty netto. Jednym z największych obciążeń były koszty wynagrodzeń (10,4 mln PLN), odpisy wartości podmiotu zależnego Saule (30,7 mln PLN) oraz wydatki finansowe (10,7 mln PLN). Na koniec roku firma miała w bilansie zaledwie 579 tys. PLN gotówki.
Z informacji uzyskanych przez Puls Biznesu wynika, że na koniec kwietnia tego roku Saule Technologies miało 90 mln PLN zaciągniętych pożyczek. „Do tego dochodziło 5,6 mln PLN zobowiązań handlowych i publicznoprawnych”.
Technologia bez rynku?
Saule Technologies od lat pracuje nad elastycznymi ogniwami perowskitowymi, które drukuje na cienkiej folii. Pomysł budził nadzieje na przełom w fotowoltaice, lecz dotąd nie udało się przekuć go w produkt rynkowy. Mimo licznych dotacji (12,1 mln PLN w 2024 r.) i zainteresowania medialnego, spółka nie zdołała zbudować trwałego modelu biznesowego.
Kurs Saule Technologies na NewConnect spadł przez ostatni rok o połowę. Kapitalizacja firmy zmniejszyła się do 134 mln PLN. Wobec planów nowej emisji, która całkowicie zmienia strukturę właścicielską, przyszłość firmy wciąż pozostaje niepewna.
Źródło: Puls Biznesu
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!
