Pioruny Mesko trafią do USA i na Ukrainę
Spółka Mesko ze Skarżyska-Kamiennej dostarczy na zamówienie rządu USA kilkaset zestawów rakietowych Piorun, które wzmocnią obronę powietrzną bardzo krótkiego zasięgu i zmniejszą zagrożenie dla żołnierzy USA w rejonach konfliktów.

Przenośny zestaw Piorun © Mesko S.A.
System Piorun to najnowocześniejsza broń bardzo krótkiego zasięgu, która odgrywa kluczową rolę w systemie obrony powietrznej, służąc przede wszystkim do zwalczania śmigłowców, samolotów szturmowych i bezzałogowców.
Pozytywne negocjacje spółki z Departamentem Obrony USA to sukces eksportowy Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Realizacja projektu, jak opisuje dr inż Przemysław Kowalczuk, członek zarządu Mesko S.A. ds rozwoju, prowadzona była ściśle według metodyki amerykańskiej. Eksportowane zestawy rakietowe zabezpieczone są przed niepowołanym użyciem.
Zakup Piorunów przez Stany Zjednoczone to spore osiągnięcie polskiej zbrojeniówki, która dostarczy sprzęt do bardzo wymagającego użytkownika i odpowiedź na potrzeby zgłoszone przez armię amerykańską w związku z zagrożeniem ze strony Rosji. Armia Stanów Zjednoczonych chce wzmocnić obronę powietrzną bardzo krótkiego zasięgu i zmniejszyć zagrożenie dla żołnierzy USA rozmieszczonych w rejonach konfliktów, ze strony wrogich śmigłowców czy bezzałogowców. Zestawy Piorun trafią też na Ukrainę, aby wesprzeć możliwości jej obrony przed rosyjskim zagrożeniem.
Grom i Piorun posiadają swoją wersję eksportową i rośnie zainteresowanie ze strony potencjalnych klientów zagranicznych, jak twierdzi Elżbieta Średniawska, prezes zarządu Mesko S.A. Firma zaopatruje polskie Siły Zbrojne i sukcesywnie rozwija eksport.
PPZR Piorun został opracowany w wyniku pracy rozwojowej rozpoczętej w 2010 roku przez konsorcjum w składzie Mesko S.A., CRW Telesystem-Mesko oraz Wojskową Akademie Techniczną. Celem było opracowanie nowego przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego w wyniku modernizacji istniejącego PPZR Grom. Rozwój nowej konstrukcji został zakończony pomyślnie po pięciu latach w 2015 roku i MON zawarł kontrakt na dostawę 420 egzemplarzy wyrzutni oraz 1300 pocisków rakietowych dla SZ RP do 2022 roku.
Przy opracowaniu Pioruna zdecydowano się na zwiększenie zasięgu i pułapu wykrywania oraz zwalczania celów powietrznych i rozszerzeniu zdolności względem jego poprzednika, czyli PPZR Grom. Pioruny mogą być odpalane z wyrzutni przenośnych i z zestawów Pilica (używanych w Siłach Powietrznych, w jednostkach naziemnej obrony powietrznej) oraz Poprad, wykorzystywanych we wszystkich dywizjach Wojsk Lądowych. W mechanizmie startowym wprowadzono współpracę z urządzeniami celowniczymi oraz przełącznik rodzaju celu zmieniający algorytm naprowadzania, zainstalowano nowe przyrządy obserwacyjne na specjalnej szynie, zainstalowano nową kasetkę z bateriami zasilającymi oraz system autoryzacji użycia.
Zmodernizowana została głowica samonaprowadzająca poprzez zastosowanie nowego układu detekcyjnego, nowych algorytmów naprowadzania oraz czujnika zbliżeniowego. Modyfikacji poddano też głowicę bojową, silnik startowy i czynnik chłodzący. W efekcie wprowadzonych zmian zwiększono czułość detekcji, zasięg wykrycia i rażenia celu oraz odporność na zakłócenia. System ten jest naprowadzany na podczerwień i może zwalczać różnego rodzaju cele powietrzne zarówno w dzień jak i w nocy w odległości do 6500 metrów, a także na pułapie od 10 do 4000 metrów.
Eksport Piorunów do USA, a także przekazanie tych systemów Ukrainie w ramach pomocy wojskowej otwierają przed Mesko S.A. potencjalne szanse na kolejne kontrakty międzynarodowe.
Źródło: defence24.pl