Polska
article miniature

Pierwsze Borsuki trafią do Wojska Polskiego już w 2025 roku

Wojsko Polskie rozpoczyna wymianę wysłużonych BWP-1. Pierwsze seryjne egzemplarze nowego bojowego wozu piechoty Borsuk trafią do jednostek jeszcze w 2025 roku. To początek zastępowania ponad 900 konstrukcji z lat 70. nowoczesnymi, polskimi pojazdami.

offerings-mobile

27 marca 2025 roku podpisano pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 111 bojowych wozów piechoty Borsuków o wartości około 6,57 mld PLN. Realizacja zamówienia obejmie lata 2025–2029 i uwzględnia także pakiet szkoleniowy i logistyczny. W tym roku Wojsko Polskie otrzyma 15 pojazdów. W kolejnych latach przewidziano stopniowe zwiększanie liczby dostaw: 3 w 2026 roku, 33 w 2027 roku oraz 55 w latach 2028–2029. Łącznie kontrakt obejmuje 106 pojazdów seryjnych oraz pięć prototypów przebudowanych do standardu produkcyjnego.

Obecnie Borsuki przechodzą komisyjne badania zdawczo-odbiorcze. - Przeszły już badania przebiegiem, kończymy strzelania, następnie będą testy pływania. Jeszcze we wrześniu chcemy rozpocząć szkolenia żołnierzy, które zakończą się z początkiem listopada i w grudniu nastąpi zdanie Borsuków do wykonawcy. W tym roku zdajemy 15 wozów, w przyszłym trzy, a kolejne lata to 33 i 55. Liczymy, że niebawem rozpoczną się rozmowy o kolejnych kontraktach mówi w rozmowie z agencją Newseria Agnieszka Czuba-Pytlos, kierowniczka projektu CBWP Ratel w Hucie Stalowa Wola

Czym jest Borsuk — konstrukcja i możliwości

Prace nad Borsukiem rozpoczęto w 2014 roku. W kolejnych latach program rozwijany był o nowe prototypy poddawane badaniom zakładowym i wojskowym. Cel: opracowanie w pełni krajowego bojowego wozu piechoty nowej generacji, który zastąpi przestarzałe BWP-1. Wymogi? Nowoczesne uzbrojenie, wysoka mobilność, odporność balistyczna i… pływalność. Ten ostatni warunek znacząco wpłynął na projekt, wymuszając kompromisy konstrukcyjne i długie testy.

Borsuk ostatecznie przeszedł pełny cykl badań. Udowodnił swoją skuteczność, manewrowość i zdolność do działania w trudnym terenie. Dzięki zdalnie sterowanej wieży ZSSW-30, opracowanej przez Grupę WB, zapewnia precyzyjne wsparcie ogniowe, a jego uzbrojenie – armata kal. 30 mm, karabin UKM-2000C oraz pociski Spike-LR – pozwala zwalczać cele opancerzone na dużym dystansie.

Nowy BWP oparto na modułowej platformie gąsienicowej UMPG. Pojazd waży ok. 28 ton, osiąga prędkość 65 km/h na lądzie i do 8 km/h w wodzie. Może przewozić 9 żołnierzy (3-osobową załogę i 6 żołnierzy desantu). Zachowuje pływalność, co wyróżnia go na tle cięższych modeli. To przekłada się na większą elastyczność taktyczną, ale przy niższym poziomie ochrony.

Największym atutem projektu jest krajowe pochodzenie. Produkcja odbywa się w Hucie Stalowa Wola, a kluczowe systemy dostarczają polskie spółki zbrojeniowe. Oznacza to pełną kontrolę nad łańcuchem dostaw, suwerenność technologiczną i wzmocnienie krajowego potencjału przemysłowego.

Producent zwraca uwagę na integrację Borsuka z cyfrowymi systemami dowodzenia i łączności oraz na zastosowanie hydropneumatycznego zawieszenia. Modułowa konstrukcja umożliwia tworzenie wersji specjalistycznych, takich jak wozy dowodzenia, ewakuacji medycznej, zabezpieczenia technicznego czy rozpoznawania skażeń. MON planuje w przyszłości zakup ponad 350 pojazdów opartych na tej samej platformie, co ma znacząco uprościć logistykę i obsługę serwisową.

- Projekt teraz wszedł w nową fazę. Mamy etap realizacji produkcji seryjnej. Dziesięć lat to była ciężka praca nad projektem. Najpierw powstał jeden prototyp, później pojazd eksperymentalny, następnie cztery kolejne prototypy do szkoleń i badań, a później dwa egzemplarze z alternatywnym zespołem napędowym - wylicza Agnieszka Czuba-Pytlos. - Borsuk ma być następcą BWP-1. Chcemy, żeby stało się to jak najszybciej, oczywiście też jest to kwestia naszego zamawiającego i tutaj na pewno będą trwały rozmowy co do następnych umów.

BWP-1 to konstrukcja z epoki zimnej wojny. Cienki pancerz pojazdu chroni jedynie przed bronią strzelecką. Brak odporności przeciwminowej i przestarzałe systemy obserwacji oraz łączności ograniczają możliwości współczesnego pola walki. Warianty modernizacyjne, jak BWP-1M Puma, były rozwiązaniami przejściowymi. Dziś priorytetem jest pełne zastąpienie około 900 egzemplarzy BWP-1 nowymi maszynami.

- Projekt nowego pływającego bojowego wozu piechoty jest współfinansowany ze środków NCBR-u. Działamy w konsorcjum 10 podmiotów, a HSW jest jego liderem - podkreśla Agnieszka Czuba-Pytlos.

Ratel — równoległy program ciężkiego BWP

Równolegle Huta Stalowa Wola rozwija projekt ciężkiego bojowego wozu piechoty CBWP „Ratel”. To większy pojazd o masie ponad 40 ton, z mocniejszym uzbrojeniem i wyższym poziomem ochrony. Makietę Ratela zaprezentowano podczas MSPO 2025. Producent zapowiada montaż i integrację prototypu w kolejnym roku. To odrębny program, uzupełniający Borsuka w zadaniach wymagających zwiększonej osłony.

- W przyszłym roku planujemy jego montaż i integrację - zapowiada kierowniczka projektu CBWP Ratel w HSW. - Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom wojska, dlatego też zdecydowaliśmy się ruszyć z tą produkcją, na razie jest to produkt finansowany z naszych funduszy HSW.

Źródło: Newseria

Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 19 marca 2026. Zapisz się tutaj!