Rosyjski atak na amerykańską fabrykę elektroniki na Zakarpaciu
Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowo-dronowy na zachodnią Ukrainę. Jednym z celów była fabryka amerykańskiej spółki Flex Ltd. w Mukaczewie (obwód zakarpacki), położona zaledwie 50 km od granicy z Węgrami.
Flex Ltd. to jeden z największych na świecie producentów kontraktowych elektroniki. Firma działa w Ukrainie od 2000 roku, a zakład w Mukaczewie o powierzchni 55 tys. m² uruchomiła w 2012 roku. Zatrudnia tam ponad 2,6 tys. osób i produkuje sprzęt codziennego użytku, m.in. ekspresy do kawy. – To był zwykły cywilny zakład z amerykańskimi inwestycjami. Produkowano tam artykuły gospodarstwa domowego, takie jak ekspresy do kawy – podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Według ukraińskiego MSZ fabryka „nie ma żadnego związku z obronnością”. Potwierdzają to pracownicy zakładu, którzy w rozmowie z Kyiv Independent zapewniali, że nie powstaje tam sprzęt wojskowy.
W ataku Rosja użyła 574 drony i wabiki oraz 40 pocisków rakietowych, wycelowanych głównie w zachodnie regiony Ukrainy, oddalone od linii frontu. Na Zakarpaciu rannych zostało co najmniej 23 mieszkańców. Jeden z pocisków uderzył bezpośrednio w zakład Flex. Według Zełenskiego na fabrykę spadło „kilka” pocisków manewrujących. Nagrania publikowane w mediach społecznościowych potwierdzają poważne zniszczenia obiektu.
W nocy w zakładzie pracowało ok. 800 osób. Większość zdołała ewakuować się do betonowych schronów po ogłoszeniu alarmu przeciwlotniczego. Jak relacjonują pracownicy, firma wdrożyła surowe procedury bezpieczeństwa, co prawdopodobnie ograniczyło liczbę ofiar.
– To wyraźny sygnał, że amerykańskie firmy stały się celem – ocenił Andy Hunder, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej na Ukrainie. Jego zdaniem Rosja stara się „upokorzyć amerykański biznes, który od dekad skutecznie działa w Ukrainie”.
Uderzenie nastąpiło zaledwie kilka dni po spotkaniu Władimira Putina i Donalda Trumpa na Alasce (15 sierpnia) oraz rozmowach Wołodymyra Zełenskiego z Trumpem w Waszyngtonie (18 sierpnia). W opinii części obserwatorów rosyjskie ataki na amerykańskie inwestycje w Ukrainie mają charakter demonstracyjny i są próbą wywarcia presji politycznej.
To pierwszy rosyjski atak na Mukaczewo od początku pełnoskalowej inwazji w 2022 roku. Nie jest jednak pierwszym wymierzonym w infrastrukturę powiązaną z USA – w czerwcu Rosja uderzyła w budynek wykorzystywany przez koncern Boeing w Kijowie.
„Rankiem 21 sierpnia 2025 roku nasz zakład w Mukaczewie w Ukrainie został uszkodzony w wyniku ataku rakietowego. Zgodnie z procedurami awaryjnymi przeprowadzono pełną ewakuację obiektu. Kilku pracowników i kontraktorów zostało rannych i pozostaje w szpitalu. Flex zapewnia im oraz ich rodzinom pełne wsparcie, a także prowadzi działania we współpracy z odpowiednimi instytucjami i przedstawicielami rządu USA. Uruchomiliśmy Plan Ciągłości Działania, aby zagwarantować kontynuację operacji i obecnie oceniamy skalę zniszczeń zakładu. Nasza fabryka w Mukaczewie zajmuje się produkcją towarów konsumenckich i lifestylowych i nigdy nie miała żadnego związku z wytwarzaniem uzbrojenia czy sprzętu wojskowego. Choć to zdarzenie ma ogromne znaczenie dla naszych pracowników, zakład odpowiada za około 1% przychodów Flex” – poinformował firma w komunikacie prasowym.
Flex, amerykańska firma z siedzibą główną w Austin w Teksasie jest partnerem produkcyjnym dla szerokiego grona klientów, wspierając ich w projektowaniu i wytwarzaniu produktów, które zmieniają świat na lepsze. Dzięki sile globalnego zespołu działającego w 30 krajach oraz odpowiedzialnym i zrównoważonym praktykom Flex dostarcza innowacyjne rozwiązania technologiczne, logistyczne i produkcyjne dla wielu branż i rynków końcowych, w tym m.in. centrów danych, sektora lifestyle i konsumenckiego, przemysłu, motoryzacji, ochrony zdrowia oraz usług związanych z cyklem życia produktu.
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!