
Northvolt upada, ale nie znika? Syndyk walczy o przetrwanie firmy
Jeszcze kilka lat temu Northvolt uchodził za kluczowy projekt europejskiego przemysłu bateryjnego i jeden z filarów strategii uniezależnienia się od azjatyckich dostawców. Ta jednak już przeszłość, a jak jest dzisiaj? W tym miesiącu spółka ogłosiła bankructwo. Syndyk masy upadłościowej prowadzi rozmowy z potencjalnymi nabywcami, które mogą przesądzić o przyszłości producenta ogniw litowo-jonowych.
Northvolt miał stać się filarem europejskiej elektromobilności. Spółka, założona w 2016 roku, od początku przyciągała uwagę — zarówno polityków, jak i inwestorów. Zgromadziła ponad 10 mld USD finansowania z kapitału prywatnego, pożyczek i środków publicznych. Największymi udziałowcami są Volkswagen (21%) i Goldman Sachs (19%). Plany? Produkcja na poziomie 230 GWh do końca dekady, wystarczająca do zasilania niemal 4 milionów samochodów elektrycznych rocznie.
Ostatnie miesiące działalności Northvolt to ciągłe sygnały świadczące o głębokim kryzysie spółki. Coraz większe problemy finansowe, brak skutecznych rozmów z inwestorami, a ostatecznie – wniosek o ochronę przed upadłością w USA i bankructwo ogłoszone w Szwecji 12 marca. Zawiodła ostatnia próba pozyskania finansowania pomostowego. Ambitna wizja rozpadła się pod ciężarem rzeczywistości.
Przyszłość w rękach syndyka
Mimo ogłoszenia bankructwa, nadzieja na uratowanie firmy jeszcze nie zgasła. Syndyk masy upadłościowej, Mikael Kubu z kancelarii Ackordscentralen, poinformował, że trwają zaawansowane rozmowy dotyczące ewentualnej sprzedaży przedsiębiorstwa. Zgodnie z jego słowami, utrzymanie działania kluczowych zakładów – zwłaszcza fabryki w północnej Szwecji – może być niezbędne, by umożliwić przejęcie Northvolt przez nowego właściciela.
„Syndyk masy upadłościowej spółki Northvolt poinformował, że poczyniono ‘znaczące’ postępy w negocjacjach dotyczących kontynuacji działalności producenta akumulatorów do pojazdów elektrycznych, a rozmowy z potencjalnymi nabywcami są w toku” – pisze agencja Reuters.
W postępowaniu upadłościowym uczestniczą również zarejestrowane w Szwecji spółki zależne, takie jak Northvolt Ett AB, Northvolt Labs AB, Northvolt Revolt AB i Systems AB. Jednocześnie działalność firm w Ameryce Północnej, Niemczech i Polsce nie została objęta procedurą upadłościową.
Reuters przypomina, że w momencie składania wniosku o upadłość firma Northvolt poinformowała, że jej fabryka akumulatorów w północnej Szwecji będzie nadal działać w perspektywie krótkoterminowej, ale decyzję o zamknięciu produkcji podejmie wyznaczony przez sąd syndyk masy upadłościowej na czas negocjacji dotyczących jej przyszłości.
Tymczasem kanadyjski minister przemysłu Francois-Philippe Champagne potwierdził, że trwają rozmowy z inwestorami zainteresowanymi przejęciem zakładu Northvolt zlokalizowanego w prowincji Quebec.
Unia musi zareagować
Wicepremier Szwecji Ebba Busch wezwała Unię Europejską do pilnej rewizji polityki wsparcia dla przemysłu czystych technologii. Jej zdaniem obecne zasady faworyzują nowo powstałe podmioty, co uniemożliwia pomoc firmom takim jak Northvolt. To może odstraszyć potencjalnych nabywców, którzy oczekują klarownych warunków konkurencyjności i dostępu do publicznych środków wspierających transformację energetyczną.
- Nowy właściciel chce sprawdzić, jakie będą warunki i możliwości realnej sytuacji konkurencyjnej dla Northvolt na rynku europejskim - powiedziała Busch agencji Reuters.
W lutym Komisja Europejska zapowiedziała przeznaczenie 6 mld EUR z Funduszu Innowacji na rozwój przemysłu niskoemisyjnego, w tym również na sektor produkcji baterii. Finansowanie ma jednak trafić wyłącznie do projektów o wysokim poziomie innowacyjności, z pominięciem firm rozwijających już wdrożone technologie.
Źródło: Reuters, Forsal.pl
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!