Świat
article miniature

Donald Trump zapowiada cła na półprzewodniki

Prezydent Donald Trump zaskoczył branżę technologiczną, zapowiadając wprowadzenie kolejnych ceł, tym razem na półprzewodniki, głównie z Tajwanu. W jego opinii nowe przepisy mają zmusić firmy do przeniesienia produkcji do Stanów Zjednoczonych, ograniczając uzależnienie kraju od zagranicznych dostaw.

Podczas wystąpienia na zgromadzeniu republikańskich kongresmenów w Doral pod Miami, Donald Trump podkreślił konieczność radykalnych działań. „W bardzo niedalekiej przyszłości zamierzamy nałożyć cła na zagraniczną produkcję chipów komputerowych, półprzewodników i produktów farmaceutycznych, aby produkcja tych niezbędnych towarów powróciła do Stanów Zjednoczonych Ameryki” – stwierdził. Prezydent skrytykował politykę subsydiowania firm, prowadzoną przez swojego poprzednika. Jako przykład podał tajwańskiego giganta TSMC, który korzystając z amerykańskich dotacji, rozpoczął budowę fabryk w Arizonie. Przypomnijmy, że produkcja w pierwszej z nich ma ruszyć już w drugiej połowie tego roku, a budowa drugiej planowana jest na 2007 lub 2008 rok.

Donald Trump argumentował, że 98% światowej produkcji chipów pochodzi z Tajwanu, co stawia USA w zbyt dużej zależności od tego regionu. Według niego subsydia są zbędne, a wystarczającą motywacją do lokalizacji produkcji w kraju powinny być wysokie cła na importowane komponenty.

- Nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone powróciły do systemu, który uczynił nas bogatszymi i potężniejszymi niż kiedykolwiek wcześniejpowiedział Trump, nawiązując do wysokich ceł wprowadzanych ponad sto lat temu przez prezydenta Williama McKinleya - pod koniec lat 90. XIX wieku.

Ekonomiści ostrzegają, że cła mogą prowadzić do wzrostu cen dla konsumentów. Zwracają uwagę na fakt, że Trump, który w kampanii wyborczej obiecywał obniżenie inflacji, zaledwie tydzień po rozpoczęciu swojej drugiej kadencji pokazuje, że planuje ponownie wykorzystać cła ‒ charakterystyczny element jego pierwszej kadencji ‒ jako narzędzie do realizacji zarówno celów polityki zagranicznej, jak i krajowej.

Podczas wystąpienia Trump odniósł się także do premiery chińskiego modelu sztucznej inteligencji DeepSeek, który wywołał zamieszanie na światowych rynkach. Chińska firma opracowała model, który jakością dorównuje amerykańskim konkurentom, lecz powstał kilkakrotnie mniejszym kosztem.

Prezydent USA uznał to za „pozytyw”, który pokazuje, że wysoka jakość nie musi oznaczać ogromnych nakładów finansowych. Skonkludował, że na rozwój AL wcale nie trzeba wydawać dużych pieniędzy. Wskazał również na konieczność intensyfikacji amerykańskich działań w celu utrzymania globalnej pozycji technologicznej.

Premiera DeepSeek przyczyniła się do dramatycznego spadku wartości rynkowej amerykańskich gigantów technologicznych. Akcje NVIDIA zanotowały 17-procentowy spadek, co przełożyło się na utratę niemal 600 mld USD. Był to największy jednodniowy spadek w historii Wall Street.

 

Źródło: Puls Biznesu, USA Today

Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 6 marca 2025. Zapisz się tutaj!