Europa na rozdrożu: Kluczowe wyzwania i strategie na przyszłość
Europa znalazła się na rozdrożu. Jak wskazuje Mario Draghi w raporcie dla Parlamentu Europejskiego, jednym z kluczowych wyzwań jest odbudowa innowacyjności, szczególnie w obszarze elektroniki i półprzewodników. Mariusz Duczek analizuje, czy Unia Europejska zdoła wykorzystać swoje atuty, aby sprostać konkurencji i odzyskać miejsce w czołówce światowego przemysłu technologicznego.
W podsumowaniu adresowanym do Parlamentu Europejskiego prezentującym raport na temat innowacyjności w EU Mario Draghi napisał : „Europa stoi dziś przed kluczowym momentem w swojej historii. Z jednej strony mamy ambitne cele, takie jak neutralność klimatyczna do 2050 roku czy zwiększenie wydatków na innowacje i obronność. Z drugiej strony, wciąż pozostajemy w tyle za światowymi liderami technologicznymi, takimi jak Stany Zjednoczone czy Chiny. Tylko 4 z 50 największych firm technologicznych na świecie pochodzą z Europy. W obliczu takich wyzwań musimy działać wspólnie i zdecydowanie, by odzyskać naszą pozycję na globalnej scenie.”
Trzy kluczowe transformacje stojące przed Europą
Europa stoi obecnie przed trzema zasadniczymi wyzwaniami, które określą jej przyszłość w nadchodzących dekadach. Są nimi: potrzeba przyspieszenia innowacji, sprostanie wysokim kosztom energii przy jednoczesnym dążeniu do dekarbonizacji oraz dostosowanie się do coraz mniej stabilnej sytuacji geopolitycznej. Każdy z tych obszarów wymaga kompleksowego podejścia i wspólnej strategii, która pozwoli Europie utrzymać konkurencyjność i sprostać wyzwaniom przyszłości.
- Przyspieszenie innowacji i nowe źródła wzrostu
Europa stoi przed wyborem: stagnacja, rozpad lub integracja. Postępująca stagnacja jest dziejącym się na naszych oczach faktem, rozpadu nikt nie przyjmuje do wiadomości, pozostaje integracja jako ucieczka w przyszłość. By jednak tego dokonać trzeba odpowiedzieć na pytanie: jak zamknąć lukę w innowacyjności EU?
Nie jest tajemnicą, ze Europa od lat zmaga się z problemem niedostatecznego inwestowania w badania i rozwój. W 2021 roku europejskie firmy wydały o 270 miliardów Euro mniej na R&D niż ich amerykańskie odpowiedniki . Brakuje nam również dynamizmu, typowego dla Ameryki, w tworzeniu nowych przedsiębiorstw. Jak zauważono w raporcie Komisji Europejskiej, „w Europie nie powstała żadna firma o wartości rynkowej powyżej 100 miliardów Euro w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat”. Dla porównania, wszystkie sześć amerykańskich gigantów o wycenie przekraczającej bilion Euro zostało założonych w tym okresie. Jednym z głównych powodów tej stagnacji jest brak synergii między nauką a biznesem. Tylko jedna trzecia patentów rejestrowanych przez europejskie uniwersytety jest komercjalizowana. Przedsiębiorcy, zamiast rozwijać swoje innowacje w Europie, często wybierają Stany Zjednoczone, gdzie łatwiej znaleźć kapitał i sprzyjające warunki do rozwoju. Między 2008 a 2021 rokiem blisko 30% europejskich „jednorożców” przeniosło swoją siedzibę za granicę. To poważna i mierzalna ekonomicznie strata dla europejskiej gospodarki. Europejskie firmy stają się coraz mniej konkurencyjne na światowej scenie gospodarczej. Udział UE w światowym handlu spada – od 2013 roku udział Europy w globalnych przychodach z branży technologicznej zmniejszył się z 22% do 18%, podczas gdy udział USA wzrósł z 30% do 38%. Tylko cztery z pięćdziesięciu największych firm technologicznych na świecie pochodzą z Europy.
Co jednak możemy zrobić by zwiększyć wydatki na R&D? Jednym z kluczowych rozwiązań jest uproszczenie regulacji i stworzenie wspólnego rynku kapitałowego, co pozwoliłoby na łatwiejsze skalowanie biznesów w Europie. Raport proponuje również wprowadzenie nowego statusu prawnego – „Innowacyjnej Firmy Europejskiej” – który zapewniłby jednolite przepisy dla innowacyjnych przedsiębiorstw w całej UE. Jak podkreślił jeden z autorów raportu: „Europa jest pełna utalentowanych badaczy i przedsiębiorców. To nie brak pomysłów, ale brak wsparcia i odpowiednich warunków hamuje nasz rozwój”.
Przyspieszenie innowacji nie jest już opcją – jest koniecznością. Jak podkreśla raport, „Europa ma jeszcze szansę zmienić kierunek. Nowa cyfrowa rewolucja, napędzana przez sztuczną inteligencję, otwiera okno możliwości na przywrócenie innowacyjności i produktywności oraz odbudowę potencjału przemysłowego.” Wzmocnienie innowacyjności wpłynie nie tylko na rozwój nowych technologii, ale także na zwiększenie produktywności i poprawę poziomu życia obywateli UE.
- Wyzwanie energetyczne i dekarbonizacja
Kolejnym kluczowym problemem są wysokie ceny energii, które stanowią duże obciążenie dla europejskich przedsiębiorstw. Jest to efekt w znacznej mierze promowanej dekarbonizacji. Mimo spadku cen energii od szczytów po inwazji Rosji na Ukrainę, firmy w UE nadal płacą za gaz i elektryczność wielokrotnie więcej niż ich amerykańscy konkurenci. Europa jest liderem w wielu zielonych technologiach, takich jak turbiny wiatrowe czy paliwa niskoemisyjne. Jednak narastająca konkurencja ze strony Chin, które subsydiują swoje przedsiębiorstwa na ogromną skalę, stawia nas w trudnej sytuacji. Kluczowym celem powinno być obniżenie kosztów energii i przyspieszenie instalacji czystych źródeł energii, takich jak odnawialne źródła, energia jądrowa czy technologie wodorowe. Raport podkreśla również potrzebę rozbudowy infrastruktury, w tym sieci przesyłowych i połączeń międzysystemowych.
Transformacja energetyczna daje jednak Europie unikalną szansę na przywództwo w dziedzinie technologii czystej energii i rozwiązań gospodarki cyrkularnej. „Czy Europa wykorzysta tę szansę, zależy od synchronizacji polityk z celami dekarbonizacji” – zauważa raport. Przemyślana strategia może pomóc Europie w uniknięciu destabilizujących wahań cen energii i jednoczesnym zabezpieczeniu jej pozycji jako lidera w nowoczesnych technologiach energetycznych.
- Geopolityka i strategiczna niezależność
Świat staje się coraz mniej stabilny geopolitycznie, co zmusza Europę do przemyślenia swoich zależności gospodarczych i obronnych. W kontekście rosnącego napięcia między USA a Chinami oraz konfliktów na granicach UE, wojny w Ukrainie, kluczowe staje się wzmocnienie europejskiej obronności i redukcja zależności od zewnętrznych dostawców surowców oraz technologii.
Nie możemy ignorować rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa i niezależności Europy. Zależność od zagranicznych dostawców w kluczowych sektorach, takich jak półprzewodniki czy surowce krytyczne, osłabia naszą pozycję. Europa potrzebuje także bardziej skoordynowanej polityki handlowej i przemysłowej. Obecny brak koordynacji między krajami członkowskimi utrudnia wykorzystanie pełnego potencjału rynku wewnętrznego. Aby to zmienić, raport sugeruje stworzenie prawdziwej „polityki zagraniczno-gospodarczej UE” oraz zwiększenie wspólnych inwestycji w obronność. Jednak, jak zaznaczono w dokumencie: „Niezależność ma swoją cenę”. Wzmocnienie łańcuchów dostaw, rozwój europejskiego przemysłu obronnego i technologii kosmicznych wymagać będzie ogromnych nakładów finansowych. Aby temu sprostać, konieczne jest zacieśnienie współpracy między państwami członkowskimi i stworzenie wspólnego mechanizmu finansowania kluczowych projektów.
Branża elektroniki – półprzewodniki – wyzwania i szanse
Przedstawiony przez Mario Draghiego raport odnosił się także szczegółowo do konkretnych obszarów biznesowych. Warto spojrzeć na podsumowanie w nim zawarte na temat europejskiego sektora półprzewodników, który stoi dziś przed szeregiem wyzwań. Te właśnie wyzwania definiują także przyszłość innowacyjności i konkurencyjności regionu. Choć UE odgrywa istotną rolę w wybranych segmentach rynku, takich jak maszyny litograficzne czy kontrolery mocy, jej udział w globalnej produkcji chipów wynosi obecnie zaledwie 10%, co stanowi spadek w porównaniu do 20% w latach 90-dziesiątych.
Obecna sytuacja i globalne trendy
Światowy rynek chipów, wyceniany na 520 mld USD w 2023 roku, ma rosnąć w tempie 13,1% w 2024 roku. UE, z wartością rynku na poziomie 57 mld USD, staje w obliczu silnej konkurencji międzynarodowej. Liderzy branży, tacy jak Nvidia w obszarze procesorów graficznych czy TSMC i Samsung w produkcji zaawansowanych układów logicznych, wyznaczają globalne trendy. W kontekście globalnego podziału ról: Stany Zjednoczone dominują w projektowaniu chipów, Korea Południowa i Tajwan w produkcji, a Japonia i Holandia – w dostarczaniu kluczowych materiałów i sprzętu. To sprawia, że UE musi budować swoją pozycję, szczególnie w obliczu ograniczeń wynikających z geopolitycznych napięć i zależności od azjatyckich dostawców. Raport przedstawia kluczowe wyzwanie UE w tym zakresie, jako:
- brak zaawansowanych technologii produkcji: Europa nie posiada fabryk zdolnych do produkcji układów poniżej 22 nm, co czyni ją zależną od Azji w zakresie nowoczesnych chipów.
- zależność od materiałów krytycznych: produkcja chipów wymaga takich surowców jak german i gal, które w dużej mierze są dostarczane przez Chiny.
- deficyt inwestycji: Pomimo wprowadzenia Aktu o Chipach UE (EU Chips Act), inwestycje pozostają niewystarczające w porównaniu do działań USA, które przeznaczyły 52 mld EUR na federalne dotacje w tym sektorze.
Raport wskazuje także następujące propozycje działań dla wzmocnienia pozycji UE w zakresie produkcji półprzewodników jako:
- Rozwój nowej strategii półprzewodnikowej: Stworzenie budżetu UE dedykowanego półprzewodnikom, wprowadzenie preferencji zakupowych dla produktów z UE oraz uproszczenie procedur inwestycyjnych.
- Wsparcie dla firm fabless: Dotacje dla przedsiębiorstw projektujących chipy w celu zwiększenia konkurencyjności.
- Inwestycje w zaplecze produkcyjne: Skupienie się na innowacyjnych etapach produkcji, takich jak zaawansowane opakowania 3D czy nowe materiały do produkcji wafli.
Autor: Mariusz Duczek
Lider z ponad 20-letnim doświadczeniem w zarządzaniu sprzedażą B2B i rozwoju rynków międzynarodowych w sektorach technicznych oraz przemysłowych, współpracujący z globalnymi markami takimi jak Pepperl+Fuchs, TURCK i SCHURTER. Absolwent Mechatroniki na Politechnice Warszawskiej oraz Ekonomii Rynków Międzynarodowych na Uniwersytecie Kozminskiego, obecnie kontynuuje studia Executive MBA, poszerzając swoje kompetencje menedżerskie. Specjalizuje się w tworzeniu strategii biznesowych, budowaniu struktur sprzedażowych i optymalizacji procesów w branżach wysokich technologii, automatyki i efektywności energetycznej. Ceniony za kreatywność, umiejętność rozwiązywania problemów i skuteczne zarządzanie zespołami. Prywatnie pasjonat triathlonu i literatury popularnonaukowej.
„Bez inwestycji w edukację i rozwój talentów Europa nie zbuduje długoterminowej przewagi konkurencyjnej w tej wymagającej branży” – podkreśla raport. W tym kontekście programy stypendialne i uproszczenie procedur wizowych dla specjalistów z zagranicy stają się kluczowe. Europejska branża półprzewodników stoi przed niepowtarzalną szansą na odzyskanie pozycji na globalnej mapie technologicznej. „Innowacyjność to nie tylko technologia, ale także odwaga w podejmowaniu strategicznych decyzji” – brzmi jedno z kluczowych przesłań strategii na przyszłość. Dalsze działania muszą być oparte na zwiększaniu finansowania, koordynacji między państwami członkowskimi i przyciąganiu najlepszych talentów do Europy. Tylko w ten sposób UE będzie mogła stać się realnym graczem w globalnym wyścigu technologicznym.
Jako krok w dobrym kierunku raport podkreśla tzw. EU Chips Act, który ma na celu zmniejszenie zależności od zewnętrznych dostawców, zwiększenie innowacyjności i przyciągnięcie inwestycji. Wśród jego najważniejszych założeń znajdują się: cel produkcji chipów o wielkości 2 nm do 2030 roku oraz wsparcie dla badań i rozwoju w obszarze nowych technologii, takich jak chipy neuromorficzne czy kwantowe. „Chociaż EU Chips Act to dobry krok w kierunku zmniejszenia zależności strategicznych, poziom inwestycji i wsparcia publicznego pozostaje poniżej wymaganego, by sprostać oczekiwaniom popytu i innowacyjności.” „Europa musi dążyć do stworzenia suwerennej pozycji w projektowaniu i produkcji półprzewodników” – podkreślają analitycy, wskazując na potrzebę większej koordynacji działań na poziomie państw członkowskich.
Podsumowanie
„W Europie od jakiegoś czasu panuje przekonanie, że kontynent znajduje się w stanie kryzysu. Impas zachodnich gospodarek, z którymi nasz region ma silne powiązania gospodarcze, będzie dla nas dużym wyzwaniem. Odzwierciedlanie konkluzji raportu (Draghiego - PAP) w polityce unijnej będzie miało wpływ również na nasz region\\\\\" Aby sprostać globalnym wyzwaniom i zachować nasze podstawowe wartości, takie jak wolność, demokracja i równość, musimy działać razem. „Integracja to nasza jedyna nadzieja” – tak napisano w raporcie. Wspólne wysiłki na rzecz innowacji, dekarbonizacji i bezpieczeństwa są kluczem do zachowania naszej pozycji na arenie międzynarodowej. Przyszłość UE zależy od tego, czy będziemy w stanie sprostać tym wyzwaniom i wykorzystać nasze atuty. Teraz jest czas na działanie.
O wnioskach płynących z raportu Mario Graghiego bardzo dobitnie wypowiedział się Prof. Marcin Piątkowski (polski ekonomista, wykładowca ALK, obecnie Bank Światowy) mówiąc „Alarm jest jak najbardziej słuszny. Podczas gdy 40 lat temu Europa odpowiadała za 25 proc. globalnego PKB i 15 lat temu za 20 proc., tak teraz jest to już mniej niż 15 proc., a za ponad dekadę może być to już tylko 10 proc. Więc to jest rzeczywiście ostatni dzwonek, (…) od ćwierć wieku wzrost wydajności pracy w USA jest dwa razy szybszy niż w UE. Jeśli to się nie zmieni, to znaczenie Europy będzie maleć. Na jej własne życzenie.”
Ten temat mocno rezonuje w mediach biznesowych, a konkluzja przewija się w zasadzie tylko jedna: „jeśli UE szybko nie wdroży proponowanej przez Mario Draghiego strategii – a więc tak naprawdę planu Marshalla na sterydach – przegra gospodarczy wyścig z USA i Chinami, z własnej winy spychając się do drugiej ligi światowych mocarstw”
Europa stoi w obliczu przełomowych wyzwań, ale także unikalnych możliwości. Kluczowym pytaniem jest, czy kraje UE będą w stanie wypracować wspólną wizję i strategię, które umożliwią sprostanie tym wyzwaniom. Jak pokazuje doświadczenie, „innowacyjność i konkurencyjność Europy zależą od jej zdolności do współpracy i podejmowania odważnych decyzji w obliczu globalnych zmian.” Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, potrzeba wizji, odwagi i determinacji, by budować silną i zintegrowaną Europę gotową na przyszłość.
Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 6 marca 2025. Zapisz się tutaj!