Chiny ostrzegają Japonię: Konflikt o półprzewodniki nabiera tempa
Japonia stoi przed poważnym wyzwaniem. Z jednej strony naciski Stanów Zjednoczonych, z drugiej groźby Chin. Konflikt o kontrolę nad produkcją półprzewodników zmusza Tokio do niebezpiecznej gry dyplomatycznej.
W ostatnich tygodniach wysocy rangą chińscy urzędnicy mieli wielokrotnie ostrzegać Japonię przed wspieraniem amerykańskich sankcji wymierzonych w chiński sektor technologiczny. Pekin jasno miał dawać do zrozumienia, że jakiekolwiek ograniczenia w sprzedaży lub serwisowaniu zaawansowanego sprzętu używanego do produkcji półprzewodników spotkają się z „poważnymi reperkusjami ekonomicznymi”.
Największe obawy budzą potencjalne skutki odwetu dla japońskiej branży motoryzacyjnej. Producenci, tacy jak Toyota, mogą znaleźć się na celowniku chińskich władz, co byłoby bolesnym ciosem dla gospodarki Kraju Kwitnącej Wiśni, uzależnionej od eksportu samochodów.
Tokio w trudnej pozycji
Japonia, uboga w zasoby naturalne, jest silnie uzależniona od chińskich surowców. Dlatego musi balansować między strategicznymi interesami Stanów Zjednoczonych a koniecznością utrzymania dobrych relacji z Pekinem. Politycy w Tokio wiedzą, że opowiedzenie się po którejkolwiek ze stron może przynieść katastrofalne skutki gospodarcze.
Pewnym pocieszeniem dla Japończyków może być fakt, że ich przemysł półprzewodników nie jest już tak znaczący jak kiedyś. Dziś ważną rolę odgrywa tylko jedna firma Tokyo Electron (TEL). W lipcu przedsiębiorstwo zaprezentowało system Acrevia, zaawansowane urządzenie wykorzystujące wiązkę gazowych klastrów (GCB) do ulepszania wzorów tworzonych przez maszyny EUV. Jednak to odcięcie Chin od technologii holenderskiego ASML, a nie japońskiego sprzętu, wydaje się większym ciosem dla Pekinu.
Globalne napięcia bez końca?
Jak dotąd rządy USA, Japonii i przedstawiciele Tokyo Electron nie odnieśli się do doniesień o chińskich groźbach. Pekin natomiast stanowczo krytykuje sankcje, określając je jako niesprawiedliwe i hamujące rozwój technologiczny kraju. Największy chiński producent półprzewodników, SMIC, wciąż opiera się na technologii 7 nm, podczas gdy światowi liderzy przeszli już na znacznie bardziej zaawansowane procesy litograficzne.
Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 6 marca 2025. Zapisz się tutaj!