Intel w centrum uwagi USA: Zbyt kluczowy dla rynku, by go stracić
W kuluarach amerykańskiego rządu trwają ciche dyskusje nad ewentualnym wsparciem dla Intela. Obawy nie są bezpodstawne – choć na tę chwilę sytuacja finansowa giganta technologicznego wydaje się stabilna, to administracja USA wybiega w przyszłość, przygotowując scenariusze, na wypadek, gdyby firma znalazła się w prawdziwych tarapatach. Plany amerykańskiego rządu mają wykraczać poza przyznany już w ramach ustawy CHIPS pakiet 8,5 mld USD.
Intel nie jest zwykłą firmą. Jest jedynym przedsiębiorstwem w Stanach Zjednoczonych zajmującym się zarówno projektowaniem, jak i produkcją nowoczesnych chipów. Jego istnienie zapewnia krajowi autonomię w dobie narastającej rywalizacji z Chinami o dominację w sektorze zaawansowanych technologii. Ewentualny upadek Intela zmusiłby USA do oparcia się na zagranicznych producentach, takich jak Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC) czy Samsung. Mimo że obie firmy mają fabryki w Stanach Zjednoczonych, to ich produkcja na terenie USA stanowi zaledwie ułamek globalnej działalności, a geopolityczne napięcia w macierzystych regionach mogą stwarzać dodatkowe zagrożenia.
Intel to również potężny eksporter, który w 2023 roku przyniósł amerykańskiej gospodarce ponad 40 mld USD przychodu. Jest także kluczowym partnerem Pentagonu wspierającym amerykańską armię w rozwoju zaawansowanych technologii, a także jednym z największych pracodawców w sektorze, zatrudniającym ponad 120 tysięcy osób, nawet po zapowiedzianych zwolnieniach 16 000 pracowników.
Alternatywy dla bezpośredniego wsparcia: fuzje i współpraca
Według źródeł zbliżonych do rządu Waszyngton unika klasycznych pakietów ratunkowych, jakimi wsparł przemysł motoryzacyjny w 2008 roku. Zamiast tego decydenci rozważają wsparcie poprzez fuzje i partnerstwa. Pojawiają się sugestie, że Intel mógłby połączyć siły z AMD lub Marvell, a administracja wspomogłaby taki krok odpowiednimi zachętami. Rozważane są także inne opcje. Jedna z nich zakłada, że firmy takie jak Arm czy Qualcomm przejęłyby część działalności Intela. Rozdrobnienie tak dużego przedsiębiorstwa mogłoby jednak przynieść więcej szkód niż korzyści, co stanowi przedmiot debaty w rządowych kręgach.
Intel szuka stabilności w technologii
Pomimo wyzwań Intel patrzy w przyszłość z optymizmem. Kluczowym punktem strategii firmy jest rozwój procesu Intel 18A, który już teraz wzbudza zainteresowanie dużych klientów, takich jak Amazon. Jeśli uda się utrzymać obecne tempo rozwoju, amerykański gigant ma szansę ustabilizować swoją pozycję i na nowo z sukcesem zacząć konkurować na rynku półprzewodników.
Źródło: ithardware.pl