Polska
article miniature

Zwolnienia w Mikołowie: Yazaki prezentuje plan działania

W Mikołowie, na Śląsku, ogłoszono kolejną, głęboką falę redukcji etatów w firmie Yazaki Automotive Products Poland (YAPP). Jak informowaliśmy już kilka dni temu, producent wiązek elektrycznych dla samochodów planuje zwolnić 230 pracowników, co oznacza niemal całkowite opróżnienie zakładu. Otrzymaliśmy właśnie odpowiedź od firmy, która wystosowała specjalny komunikat prasowy, odnoszący się do obecnej sytuacji.

W ostatnich tygodniach Polskę obiegła informacja o grupowych zwolnieniach w zakładzie YAZAKI AUTOMOTIVE PRODUCTS POLAND w Mikołowie. Produkcja seryjna wiązek elektrycznych dla Maserati została zakończona, a firmie nie udało się zdobyć nowych zamówień. 

”Spowolnienie gospodarcze na Świecie i w Europie oraz spadek popytu zagranicznego, przekładają się na sytuację polskich przedsiębiorstw. Poza tym duże, negatywne znaczenie mają także rosnące koszty działalności w Polsce, m.in. wyższe płace, droga energia, rosnące koszty surowców. To wszystko sprawia, że struktura kosztów produkcji w zakładzie YAPP jest zbyt wysoka dla potencjalnych Klientów, co uniemożliwia uruchomienie w mikołowskim Zakładzie nowych produkcji masowych”.napisano teraz w oficjalnym komunikacie prasowym firmy YAZAKI. 

Negocjacje i świadczenia dla zwalnianych pracowników

W specjalnym oświadczeniu firma Yazaki zapewniła, że nie zostawi swoich pracowników bez wsparcia. — Pracownicy naszego zakładu w Polsce przebywają obecnie na postojowym, otrzymując pełne wynagrodzenie. Choć ich obecność w pracy jest sporadyczna, są na bieżąco informowani o wszelkich zmianach. Zarząd w maju podjął trudną decyzję o zwolnieniach, którą natychmiast skonsultowano z Europejską Radą Zakładową oraz Międzyzakładową Organizacją Związkową 'Solidarność', a także zgłoszono w Powiatowym Urzędzie Pracy w Mikołowie wyjaśnia Maria Buszman, odpowiedzialna za komunikację w Yazaki Poland.

Buszman dodała również, że podczas negocjacji ze związkami zawodowymi nie osiągnięto porozumienia dotyczącego warunków odejścia pracowników, więc pracodawca opracował regulamin zwolnień grupowych. Proces konsultacji i negocjacji warunków odejść pracowników zakończył się zgodnie z prawem. Niestety nie udało się dojść do porozumienia ze Związkami. W tej sytuacji Pracodawca jest prawnie zobowiązany do przygotowania regulaminu zwolnień grupowych, co właśnie ma miejsce dodaje Buszman. W toku negocjacji przygotowaliśmy pakiet dodatkowych świadczeń finansowych. Pracownicy, oprócz standardowych odpraw, otrzymają cztery dodatkowe pensje oraz jednorazowe świadczenie w wysokości 10 tysięcy złotych. Będą mogli także skorzystać z urlopu lub ekwiwalentu pieniężnego za urlop, w zależności od indywidualnych preferencji.

Jak podano w komunikacie prasowym YAZAKI zorganizowała także Targi Pracy, współpracując z lokalnymi urzędami pracy, agencjami zatrudnienia oraz regionalnymi przedsiębiorstwami. — Dzięki tej współpracy przygotowano 1100 ofert pracy dla osób zwalnianych z zakładu. Zapewniamy otwartą komunikację oraz wsparcie w przygotowaniu dokumentów rekrutacyjnych podkreśla Maria Buszman.

Protesty pracowników 

Tymczasem kilkuset związkowców — w tym pracownicy fabryki oraz przedstawiciele Solidarności z innych branż — zebrało się w czwartek przed zakładem Yazaki Automotive Products Poland w Mikołowie, aby wyrazić swoje niezadowolenie z powodu planowanych zwolnień grupowych. Protestujący domagają się wyższych odpraw dla 230 pracowników, którzy mają stracić pracę.

Demonstranci, uzbrojeni w trąbki i transparenty z hasłami takimi jak „Gdzie się podział duch Yazaki?” oraz „Nie dajmy się oszukać marnymi odprawami”, wyrazili swoje oburzenie warunkami oferowanymi przez pracodawcę. Przewodnicząca Solidarności w Yazaki Automotive Products Poland, Katarzyna Grabowska, podkreślała, że propozycje odpraw są niewystarczające. — Lokalnie skupiamy w procesie mediacyjnym na wywalczeniu wyższych odpraw, na poziomie europejskim; walczymy o to, by przeprowadzono z nami konsultacje takie, jakie powinny być — aby rozważyć czy faktycznie ta decyzja, która została podjęta na szczeblu europejskim, jest słuszna. Wydaje się, że wszystko leży na stole.

Wspomniano również, że podczas pierwszej fali zwolnień w 2020 roku, pracownicy z długim stażem otrzymali 15-krotność swojej pensji. Obecnie związkowcy czują się oszukani, gdyż obietnice inwestycji i stabilności zatrudnienia nie zostały spełnione. Oczekują oni, że zwalniani pracownicy otrzymają podobne świadczenia jak wcześniej. Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, podkreślił, że walka związkowców z YAPP dotyczy godnego traktowania pracowników i zapewnienia odpowiednich odpraw.

Kolorz zwrócił uwagę na pogarszającą się sytuację na rynku pracy, mimo stosunkowo niskiego bezrobocia w regionie. Wyraził przekonanie, że obecna sytuacja w Yazaki to przykład „brutalnego kapitalizmu”, a japoński koncern mógłby lepiej przetrwać trudne czasy w branży motoryzacyjnej. Związkowiec również skrytykował politykę Zielonego Ładu, twierdząc, że jej efekty negatywnie wpływają na przemysł motoryzacyjny.

Myśmy ostrzegali jako Solidarność, że pierwszym elementem, pierwszą branżą, która będzie dotknięta potężnymi problemami związanymi z Zielonym Ładem, będzie branża motoryzacyjnamówi Dominik Kolorz. — To nie jest tak, że przy Zielonym Ładzie będzie się nam żyło jak w raju. Będzie się nam żyło jak w piekle.

W swoim wystąpieniu Kolorz nawiązał także do japońskiego kodeksu honorowego, apelując do właścicieli Yazaki o bardziej odpowiedzialne podejście. — Gdzie jest honor japońskiego właściciela?pytał retorycznie, podkreślając, że pracownicy nie powinni ponosić konsekwencji niepowodzeń zarządu.

Przypomnijmy, że 7 czerwca Solidarność w YAPP zwróciła się do pracodawcy z wnioskiem o wstrzymanie decyzji o przeprowadzeniu zwolnień grupowych. Związkowcy wskazali na konieczność przeprowadzenia odpowiednich konsultacji zgodnie z europejskimi i krajowymi przepisami. Katarzyna Grabowska wyraziła nadzieję, że zwolnienia zostaną wstrzymane i pojawią się nowe projekty, które umożliwią utrzymanie zatrudnienia w Polsce, podkreślając jednocześnie konieczność walki o godziwe odprawy. — Mam nadzieję, że nie dojdzie do tych zwolnień, że pozyskamy jakiś projekt i przekonamy ich, że jednak się w Polsce opłaca, ale dzisiaj przede wszystkim musimy walczyć o wysokość odpraw mówiła wówczas Grabowska.

Co dalej z mikołowskim zakładem YAZAKI?

YAZAKI podkreśla, że proces zwolnień grupowych jest nieunikniony. ”Firma YAZAKI AUTOMOTIVE PRODUCTS POLAND Sp. z o.o. jako osoba prawna pozostanie,

a także 37 osób do prowadzenia działalności oraz obsługi linii automatycznej produkcji wiązek tzw. OMF. Produkcja after market (produkcja do już funkcjonujących na rynku samochodów) zostanie przeniesiona tak jak z innych zakładów YAZAKI, do zakładu w Bułgarii. Natomiast potencjalne nowe masowe zlecenia, właściciel Zakładu będzie lokować już poza Polską” poinformowano w komunikacje prasowym.

”Jednocześnie trzeba podkreślić, że YAZAKI globalnie jest elastyczną firmą i jako taka dostosowuje obszar swojego działania oraz zatrudnienie do bieżących realiów produkcji samochodów, aby ustabilizować działanie i rozwijać się w przyszłości”.   czytamy dalej w oświadczeniu firmy. 

Rynek pracy w Polsce a zwolnienia grupowe

Wzrastająca liczba firm deklarujących zwolnienia grupowe nasuwa obawy o kondycję polskiego rynku pracy. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w marcu 2024 roku, 159 firm zadeklarowało zwolnienie grupowe 17 tysięcy pracowników. Sytuacja ta jest kontynuacją trendu z poprzedniego roku, kiedy to 90 firm w pierwszym kwartale ogłosiło plany zwolnień 8 tysięcy osób. GUS podało, że tego typu sytuacja miała miejsce w latach 2021-2023, kiedy to zwolnieniami grupowymi zostało objętych kolejno 33 tys., 21 tys. i 31 tys. pracowników. 

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uruchomiło dodatkowe środki z Funduszu Pracy, o wartości 50 mln PLN, przeznaczone na wsparcie dla powiatów, w których zaplanowano zwolnienia grupowe. Środki te mają na celu nie tylko wsparcie bezpośrednie poprzez pośrednictwo pracy, ale także refundację kosztów wyposażenia stanowisk pracy, pomoc w rozpoczęciu własnej działalności, czy przekwalifikowanie. W obliczu zmian rząd pracuje także nad nową ustawą o rynku pracy, mającą na celu aktywizację osób bezrobotnych i wypełnienie luki na rynku pracy, zwłaszcza w sektorach cierpiących na brak kwalifikowanej siły roboczej.

YAZAKI to największym na świecie producentem wiązek elektrycznych dla przemysłu motoryzacyjnego i dostawca innowacyjnych rozwiązań dla głównych firm branży automotive. Zatrudnia prawie 250 000 osób na całym świecie, działając w 46 krajach. 

Yazaki Automotive Products Poland Sp. z o.o. ma swoją siedzibę w Mikołowie w województwie śląskim, jest częścią YAZAKI Europe Middle East and Africa (wcześniej YAZAKI Europe) i należy do YAZAKI Group, lidera w branży automotive. Firma główną siedzibę ma w Tokyo


Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 26 września 2024Zapisz się już dziś!