Polska

Bury zwolni 500 osób

W efekcie pandemii koronawirusa i spadku produkcji w przemyśle motoryzacyjnym, mielecki zakład zgłosił do PUP zamiar zwolnienia jednej czwartej z dwutysięcznej załogi.

Szacuje się, że w kwietniu 2020 produkcja motoryzacyjna spadła o 78%. W konsekwencji, firma Bury produkująca na potrzeby takich marek jak Mercedes, Volkswagen, Audi czy BMW, została zmuszona do ogłoszenia zwolnień grupowych.

© Bury

Kryzys spowodował zatrzymanie produkcji głównych naszych klientów w Niemczech, do których dostarczamy produkty wyposażenia elektroniki i telekomunikacji. A przypomnę, że naszymi kontrahentami są najwięksi producenci samochodów jak Daimler, Volkswagen, Audi, BMW, Porsche. Gwałtowny spadek zamówień na nasze produkty w miesiącu kwietniu oraz w kolejnych miesiącach spowodował konieczność podjęcia przez nas radykalnych działań ograniczających dotychczasową skalę produkcji, a tym samym w konsekwencji redukcje zatrudnienia’ – powiedziała Bernadetta Dzik, prezes Zarządu Bury Sp.z.o.o. w Mielcu.

Poza zwolnieniami, firma musi sięgać także po inne środki ograniczania kosztów pracy: wobec większości pozostałych zatrudnionych zastosowany został przestój ekonomiczny ( pracownicy pozostali w domach ) lub pomniejszony został do 80% tryb ich czasu pracy.

'Niestety wspomniany wcześniej dalszy spadek zamówień spowodował podjęcie przez Zarząd firmy decyzji o konieczności redukcji zatrudnienia i przystąpieniu do przeprowadzenia procedury zwolnień grupowych […]. Stosując się do obowiązujących przepisów tej ustawy, z odpowiednim wyprzedzeniem Zarząd poinformował miejscowy PUP o zamiarze rozwiązania umów o pracę z 500 pracownikami poczynając od 11maja przez okres pół roku. Do chwili obecnej pracę straciło 80% pracowników z podanej do PUP liczby' – kontynuuje Prezes Bernadetta Dzik.