Polski rząd negocjuje nabycie pakietu udziałów w Iceye
Firma do tej pory wystrzeliła 54 satelity – każdy kosztował około 20 milionów USD – z czego około połowa jest wykorzystywana przez siły obronne. Iceye produkuje około 25 satelitów rocznie, jednak chce zwiększyć produkcję do 100–150, co oznacza, że poza rządową inwestycją, dalej będzie potrzebowała znacznego, dodatkowego kapitału.
Prezes Iceye, Rafał Modrzewski, poinformował na łamach Financial Times, iż polski rząd jest na końcowym etapie rozmów w sprawie nabycia udziałów spółki.Wielkość rządowej inwestycji nie jest znana, jednak Modrzewski dodaje, że zastrzyk gotówki zwiększyłby kwotę 550 mln dolarów pozyskanych dotychczas od inwestorów.
Firma Iceye, założona w 2014 roku przez Modrzewskiego i fińskiego partnera Pekkę Laurilę – pierwotnie powstała z myślą o dostarczaniu radarowych obrazów przemieszczających się brył lodu dla arktycznych firm żeglugowych - od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku stała się dostawcą zdjęć satelitarnych do zastosowań wojskowych. W zeszłym roku firma podpisała memorandum o współpracy w celu zacieśnienia współpracy z Kijowem. Jak stwierdził w wypowiedzi dla FT prezes Modrzewski, jej wycena wzrosła ‘znacznie’ powyżej 1 mld USD.
Iceye jedną z wielu firm, które starają się wykorzystać spodziewany wzrost wydatków na obronę rządów europejskich po tym, jak prezydent USA Donald Trump wywarł presję na region, aby wziął na siebie większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo. Według relacji FT, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na swoje satelity, Iceye chce zwiększyć swoje moce produkcyjne co najmniej czterokrotnie. Firma do tej pory wystrzeliła 54 satelity – każdy kosztował około 20 milionów USD – z czego około połowa jest wykorzystywana przez siły obronne, w tym siły Holandii, Finlandii, Brazylii i Portugalii. Wykorzystują one technologię radaru z syntetyczną aperturą (SAR) do wykonywania zdjęć w nocy i przez zachmurzenie – możliwości, których brakuje konwencjonalnym i większym satelitom optycznym. Firma produkuje około 25 satelitów rocznie i chce zwiększyć tę liczbę do 100–150, co oznacza, że poza rządową inwestycją, dalej będzie potrzebowała znacznego dodatkowego kapitału.
Inwestycja Polski zostanie zrealizowana za pośrednictwem krajowego banku rozwoju i jest następstwem zakupu przez Ministerstwo Obrony Narodowej w maju za 230 mln dolarów aż sześciu satelitów Iceye. W poprzednich rundach finansowania Iceye otrzymało wsparcie od inwestorów, w tym BlackRock, największej na świecie firmy zarządzającej aktywami, firmy venture capital OTB Ventures, oraz Seraphim Space Investment Trust. Firma otrzymała również finansowanie od podmiotów publicznych, takich jak Europejski Bank Inwestycyjny i Solidium Oy, fiński inwestor państwowy.
Model biznesowy Iceye stawia na szybkość i przystępną cenę, wykorzystując tańsze komponenty i uproszczone procedury testowania. Modrzewski przyznał, że doprowadziło to do awarii niektórych jednostek przed oczekiwanym trzyletnim okresem eksploatacji, jednak firma minimalizuje ten problem, mając zapasowe produkty w kosmosie. - Tak, nasze satelity psują się częściej niż te duże - powiedział prezes Modrzewski. - Ale ponieważ mamy dużą konstelację, możemy natychmiast wymienić uszkodzonego satelitę na innego. Z perspektywy klienta oznacza to 100% niezawodności.
Źródło: Poland in talks for stake in satellite group that helped Ukraine resist Russia, Financial Times
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!