Nowe otwarcie Beko we Wrocławiu: zamiast lodówek – piekarniki
We wrocławskim zakładzie Beko uruchomiono produkcję nowych piekarników. Po raz pierwszy urządzenia tej marki przeznaczone dla Europy Środkowo-Wschodniej powstawać będą w Polsce. W proces produkcji zaangażowani zostali pracownicy dotychczasowej fabryki lodówek, zamkniętej w kwietniu tego roku.
We wrześniu 2024 roku Beko ogłosiło decyzję o zamknięciu wrocławskiej fabryki lodówek, co wiązało się ze zwolnieniem około 700 pracowników. W wyniku rozmów z udziałem m.in. dolnośląskiej „Solidarności” udało się jednak wypracować porozumienie, które umożliwiło utrzymanie części miejsc pracy. Pracownicy zostali zaangażowani w produkcję nowych piekarników.
- Żeby rozmawiać, to trzeba przede wszystkim chcieć. W najgorszych i najtrudniejszych sytuacjach można to w cywilizowany sposób załatwić. Jeszcze 5 września 2024 roku można było mówić o tragedii dla połowy pracowników Beko we Wrocławiu. Jeden zakład był likwidowany, a więc z 1400 osób było do zwolnienia 700. Natomiast wspólny dialog doprowadził do tego, że znaleźliśmy porozumienie, dogadaliśmy się i choć dzisiaj mamy tylko jedną fabrykę, to wypracowaliśmy włącznie z pracownikami, dzięki dolnośląskiej \"Solidarności\", przeniesienie zatrudnienia z fabryki lodówek do fabryki piekarników. Nie trzeba było wychodzić na ulice i przed bramy zakładu — mówi Krzysztof Domagała, przewodniczący Solidarności przy Beko, cytowany przez Gazetę Wrocławską.
Fabryka Beko we Wrocławiu produkuje obecnie różne modele piekarników w klasach energetycznych od A do A++. Urządzenia trafiają nie tylko na rynek polski, ale również do Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Włoch i Hiszpanii. Beko zapowiada, że w kolejnych miesiącach oferta zostanie rozszerzona.
- Jesteśmy dumni, że nasz zakład we Wrocławiu, jako jeden z kluczowych centrów produkcyjnych Beko w Europie, został wybrany do wdrożenia tej nowej linii produktowej. Wrocław ma dla nas strategiczne znaczenie zarówno pod względem logistyki, jak i kompetencji operacyjnych - mówi Francesco Celentano, dyrektor ds. produkcji w Beko Europe.
Michał Grzeliński, dyrektor marki na Polskę i kraje bałtyckie, zwraca uwagę na rosnącą wartość oznaczenia „made in Poland”. - Nowe modele łączą zaawansowaną funkcjonalność, efektywność energetyczną oraz dopracowany design, który spełnia oczekiwania współczesnych konsumentów. Naszym atutem jest także czynnik ‘made in Poland’, na który konsumenci coraz częściej zwracają uwagę - zaznacza.
Marka Beko jest częścią tureckiego koncernu Arçelik. Spółka Beko Europe powstała w 2024 roku w wyniku porozumienia zawartego z Whirlpool. W nowej strukturze właścicielskiej Arçelik objął 75% udziałów, a amerykański partner zachował pozostałe 25%.
Źródło: Gazeta Wrocławska
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!