Intel w Polsce: Nowa fabryka w Miękini rośnie w cieniu zwolnień i kryzysu finansowego
Rozpoczęły się prace przygotowawcze pod budowę nowej fabryki Intela w Miękini, jednak na horyzoncie gromadzą się ciemne chmury. Amerykański gigant technologiczny, borykający się z poważnymi problemami finansowymi, równocześnie zapowiedział bowiem zwolnienie tysięcy pracowników w ramach ogólnoświatowego planu oszczędnościowego.
Firma Budimex S.A. została wybrana na wykonawcę pierwszych prac związanych z realizacją gigantycznej inwestycji Intela w Polsce, zlokalizowanej w granicach Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (LSSE) – podstrefa Miękinia i Środa Śląska. Prace przygotowawcze pod budowę fabryki obejmują wyrównanie terenu na powierzchni ok. 50 ha oraz budowę zbiornika szczelnego, o głębokości 2 metrów, który będzie funkcjonował jako basen retencyjny dla wód deszczowych zbierających się na przyległych terenach. Plany zakładają również usunięcie nawierzchni oraz korpusu drogowego dawnej drogi powiatowej, która teraz funkcjonuje jako droga wewnętrzna i jest własnością LSSE S.A. Dodatkowo przewiduje się likwidację istniejącej infrastruktury podziemnej. Planowane są także prace ziemne, mające na celu utworzenie wałów o wysokości około 7 metrów oraz budowa otwartej kanalizacji w formie szczelnego rowu.
W tym miejscu warto wspomnieć, że Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna S.A. na potrzeby rozwoju regionu tworzy Park Przemysłowy Miękinia-Środa Śląska. Aktualnie trwają prace nad wyposażeniem tego obszaru we wszelkie niezbędne instalacje techniczne, kluczowe dla działalności parku przemysłowego. Niwelacja terenu ma zakończyć się w czwartym kwartale 2024 roku.
Budowa Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników Intela, to nie tylko największe przedsięwzięcie technologiczne w regionie, ale i ważny element rozwoju przemysłowego Polski. Inwestycja realizowana jest w oparciu o indywidualne ustalenia z amerykańskim gigantem, zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem. Wybór Miękini był podyktowany nie tylko dostępną infrastrukturą, ale i bliskością silnego ośrodka akademickiego. Fabryka zapewni zatrudnienie dla ponad 2 tys. wysoko wykwalifikowanych specjalistów i inżynierów oraz stworzy nowy sektor przemysłowy dla tysięcy pracowników kooperujących firm.
Budowa fabryki w cieniu problemów finansowych i zwolnień grupowych
Tymczasem Intel ogłosił nowy, drastyczny plan oszczędnościowy, który zakłada redukcję kosztów o 10 mld USD do 2025 roku. Plan ten obejmuje zwolnienia 15-19 tys. pracowników, co stanowi znaczącą część globalnej siły roboczej amerykańskiego giganta technologicznego, która obecnie liczy ponad 125 tys. osób. Cięcia mają dotyczyć nie tylko pracowników, ale również działów marketingowych i badawczo-rozwojowych.
Pierwszy kwartał przyniósł Intelowi straty wynoszące 437 mln USD, które, mimo że znaczne, nie były drastyczne w porównaniu z wynikami drugiego kwartału, w którym firma odnotowała stratę w wysokości 1,6 mld USD.
W drugim kwartale bieżącego roku przychody Intela wyniosły 12,8 mld USD, co oznacza spadek zaledwie o 1% w porównaniu do analogicznego okresu roku 2023. Niestety, na wyniki finansowe wpłynął wzrost kosztów. Największe straty odnotowano w segmencie produkcji chipów i litografii. Warto zauważyć, że w zakresie sprzedaży samych produktów Intel nie odnotował strat.
To nie pierwsza fala zwolnień w Intelu. W październiku 2022 roku firma przeprowadziła znaczącą redukcję zatrudnienia, obniżając liczbę pracowników z 131 900 do 124 800. Mimo to już w marcu 2024 roku, amerykanie ponownie zatrudniali 130 700 osób.
W bieżącym roku Intel zmniejszył liczbę zatrudnionych, osiągając do końca czerwca poziom 125 300 pracowników. Redukcja ta nie jest jednak zaliczana do łącznej liczby planowanych zwolnień. Firma ogłosiła, że wprowadzi „rozszerzony program emerytalny dla wszystkich uprawnionych pracowników” oraz umożliwi składanie wniosków o dobrowolne odejścia. Ponadto, w celu redukcji wydatków, zawieszono wypłatę dywidend dla akcjonariuszy.
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 26 września 2024. Zapisz się już dziś!
