Świat

Konflikt w Izraelu a łańcuch dostaw dla elektroniki

Wojna w Izraelu, której jesteśmy świadkami, będzie mieć poważne konsekwencje dla światowej gospodarki, w tym dla branży elektronicznej. Jakie są główne wyzwania i jakie mogą być długoterminowe skutki tego konfliktu dla sektora?

Intel (centrum R&D w Hajfie)© Intel

Izrael, często nazywany „krajem start-upów”, od lat przyciąga technologicznych gigantów, takich jak Intel, IBM, Apple czy Google. Dzięki inwestycjom w badania i rozwój, kraj ten stał się jednym z liderów w dziedzinie nowoczesnych technologii. W 2015 r. Izrael przeznaczył aż 4,3% swojego PKB na cywilne badania i rozwój, co stanowi najwyższy wskaźnik na świecie.

Izrael jest domem dla zaawansowanych fabryk półprzewodników. Dwa zakłady w północnym mieście Migdal HaEmek posiada Tower Semiconductor (dawniej National Semiconductor). Szacunkowa miesięczna produkcja to ponad 50 000 wafli. Firma dostarcza półprzewodniki analogowe i mieszane, głównie dla branży motoryzacyjnej i konsumenckiej.

Obecna sytuacja w Izraelu wpływa na codzienną działalność przedsiębiorstw. Z jednej strony mamy do czynienia z mobilizacją rezerwistów, wśród których są pracownicy firm technologicznych. Z drugiej strony blokada Gazy zakłóca normalne funkcjonowanie wielu sektorów gospodarki, od transportu po logistykę i produkcję.

Konflikt a łańcuch dostaw

Najbardziej niepokojące są informacje dotyczące zakładów produkujących półprzewodniki, takich jak Intel. Fabryki te są lokalizowane stosunkowo blisko strefy konfliktu, co budzi obawy o bezpieczeństwo pracowników i ciągłość produkcji.

Intel jest liderem lokalnej branży elektronicznej i informatycznej. Posiada trzy centra rozwojowe w Hajfie, Petah Tikva i Jerozolimie, a także fabryki w południowym mieście Kiryat Gat: zakład Fab 28 produkujący układy w procesie 7nm oraz obecnie budowany zakład Fab 38, który ma zostać otwarty w 2024 roku i będzie używać procesu 5nm z litografią EUV. To właśnie Kiryat Gat znajduje się zaledwie 19 km od granicy z Gazą.

Eksport pod znakiem zapytania

Zakłócenia w komunikacji, w tym odwołanie lotów i blokady morskie, istotnie wpływają na łańcuch dostaw. Dla wielu dostawców i producentów dostarczenie produktów na czas staje się wyzwaniem, co może skutkować opóźnieniami i stratami finansowymi.