
Inżynieria i kompetencje miękkie: praktyczne spojrzenie na realne potrzeby zawodowe
W codziennej pracy inżyniera, szczególnie w branży elektronicznej, liczą się konkretne umiejętności: wiedza techniczna, umiejętność analizy, znajomość standardów, narzędzi i procesów. To fundament. Jednak wraz z większą odpowiedzialnością – czy to za zespół, projekt, czy relacje z klientami – rośnie znaczenie umiejętności, których nie da się wyrazić wzorem czy zapisać w notacji schematu.
Kompetencje miękkie – na czym polega ich praktyczna rola?
W kontekście pracy inżyniera, „miękkie” nie oznacza mniej ważne. To raczej zestaw zdolności, które pozwalają lepiej radzić sobie z codziennymi wyzwaniami zawodowymi:
● komunikacja, dzięki której można jasno przekazać swoje pomysły, uniknąć nieporozumień i skutecznie współpracować z osobami o różnym profilu – od konstruktorów po management;
● odporność na stres, szczególnie w sytuacjach, gdy projekt „się pali”, termin goni, a budżet – zamiast rosnąć – jest cięty w ostatniej chwili;
● umiejętność słuchania i dawania informacji zwrotnej, niezbędna przy zarządzaniu zespołem czy pracy z podwykonawcami;
● autoprezentacja i reprezentacja firmy, co staje się istotne podczas prezentacji rozwiązań projektu, spotkaniach działowych czy targach.
Doświadczenie techniczne to jedno – ale zespół i projekt to ludzie
Projekty są wieloetapowe, prowadzone w zespołach o różnorodnych specjalizacjach. Nawet najlepiej zaprojektowane urządzenie czy system może utknąć w miejscu, jeśli komunikacja między zespołami szwankuje.
Zarządzanie projektami to nie tylko planowanie i trzymanie się harmonogramu. To też radzenie sobie z presją wynikającą z niespójnych wymagań klienta, zmian w budżetach oraz konieczności pogodzenia wielu czynników, na które często nie mamy wpływu. A mimo to – oczekuje się skutecznego dowiezienia projektu.
Relacje techniczne są nadal relacjami między ludźmi
Branżowe wydarzenia – konferencje, targi, spotkania – to miejsca, w których inżynierowie nie tylko prezentują technologie, ale też nawiązują kontakty biznesowe. W praktyce to często sposób na znalezienie nowych partnerów projektowych, dostawców czy klientów. Umiejętność opowiedzenia o swojej pracy w sposób jasny i zrozumiały – nie tylko dla innych inżynierów – jest coraz cenniejsza.
Świadomy rozwój – nie tylko w kierunku technicznym
Wielu inżynierów ma naturalny opór przed tzw. rozwojem osobistym. Kojarzy się on z coachingiem lub treściami, które mają niewiele wspólnego z precyzyjnym, rzeczowym światem inżynierii. Warto jednak spojrzeć na to inaczej – jak na zestaw umiejętności, które można rozwijać w podobny sposób jak znajomość nowego języka programowania czy narzędzia pomiarowego.
Tymczasem brak świadomości własnych kompetencji, trudności z wyznaczaniem granic czy nieumiejętność zarządzania stresem może odbijać się nie tylko na wynikach pracy, ale i na zdrowiu – psychicznym i fizycznym. To konkretne narzędzia pracy, zwłaszcza wtedy, gdy rośnie zakres odpowiedzialności, a współpraca z ludźmi staje się codziennością.
Podsumowując: rozwój kompetencji miękkich nie oznacza odejścia od inżynierskiego sposobu myślenia. Przeciwnie – to jego uzupełnienie w sytuacjach np. wypalenia zawodowego, których nie da się rozwiązać kalkulatorem ani algorytmem.
Już 7 czerwca (sobota) we Wrocławiu – konferencja My Soft Skills - rozwiń swoje kompetencje miękkie z ekspertami.
Więcej: www.mysoftskills.pl
Na hasło TEKDAY - otrzymujesz 10 zł rabatu!