Northvolt w tarapatach: Próby ratowania szwedzkiego giganta
Znajdująca się w trudnej sytuacji finansowej szwedzka firma Northvolt, jeden z największych europejskich producentów baterii do samochodów elektrycznych i magazynów energii, podjęła desperackie kroki, by poprawić swoją płynność finansową. Według informacji agencji Reuters, spółka rozpoczęła proces wyprzedaży swoich zapasów surowców, co ma na celu zabezpieczenie niezbędnych środków na kontynuowanie działalności.
Czasu na pozbycie się zapasów jest niewiele. Zgromadzone w magazynach surowce, takie jak siarczan niklu czy wodorotlenek litu, mają ograniczony okres przydatności do użycia. W wyniku degradacji materiały te tracą swoje właściwości, co zmniejsza ich wartość i przydatność w produkcji baterii. Źródła cytowane przez Reuters wskazują, że jeśli spółka nie sprzeda zapasów w odpowiednim czasie, straci szansę na uzyskanie znaczących środków finansowych.
— Surowce mają stosunkowo krótki okres przydatności do użycia (chodzi o zachodzące w nich reakcje, które degradują materiał), co zwiększa pilność sprzedaży — podkreślają informatorzy agencji.
Cena surowców na rynkach światowych jest wysoka, co stanowi szansę na uzyskanie istotnych przychodów. Tona niklu kosztuje obecnie około 17,5 tys. USD, a wodorotlenek litu na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) wyceniany jest na blisko 10 tys. USD za tonę. Rozmówcy agencji Reuters podkreślają, że surowce te stały się zbędne dla firmy z powodu ograniczenia produkcji i zmiany struktury wytwarzania. Jednocześnie nie mogą być one długo składowane, co sprawia, że Northvolt musi działać szybko, aby uniknąć strat.
Problemy na wielu frontach
Decyzja o wyprzedaży części zapasów to odpowiedź na głębokie problemy finansowe Northvolt. Spółka, która niegdyś ambitnie dążyła do dominacji na europejskim rynku baterii, dziś boryka się z dramatycznym spadkiem zamówień ze strony przemysłu motoryzacyjnego. Dodatkowo firma zmaga się z narastającą konkurencją ze strony chińskich producentów.
Spółka ostatnio ogłosiła zwolnienia grupowe, a przyszłość planowanej inwestycji w Gdańsku zależy od pozyskania inwestora. W ubiegłym roku firma odnotowała stratę w wysokości 1,2 mld USD. Dyrektor generalny Northvolt przyznał, że plany ekspansji były zbyt ambitne w kontekście obecnej sytuacji rynkowej.