Wielka inwestycja Samsunga w Polsce coraz bliżej
Na początku sierpnia informowaliśmy, że Samsung SDI rozważa Polskę jako lokalizację dla swojej nowej fabryki baterii. Dzisiaj wiadomo już, że zakład miałby powstać w Wojanowie, w gminie Pruszcz Gdański. Nieoficjalnie mówi się, że rozmowy są na bardzo zaawansowanym etapie.
To może być największa inwestycja w historii Pruszcz Gdański. Co prawda droga do jej realizacji jest jeszcze długa, ale nieoficjalne wiadomo, że zarówno strona koreańska, jak i polskie instytucje są zainteresowane wspólnym projektem. Rozmowy mają być na bardzo zaawansowanym etapie. Inwestycja Samsunga w Wojanowie miałaby ogromny wpływ na rozwój nie tylko gminy i jej okolic, ale całego regionu.
– Traktujemy tę inwestycję priorytetowo, co chcę zakomunikować poprzez swoją obecność na Pomorzu – mówił Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii. – Profil produkcji, jaką prowadzi Samsung, wymaga całej sieci firm kooperujących. To jest wartość dodana do regionalnej gospodarki. Pochodzę z województwa wielkopolskiego, gdzie Samsung ma swoją fabrykę i wiem, że to się po prostu opłaca. Wiele małych firm pracuje przy produkcji podzespołów, które znajdują swoje zastosowanie w pralkach z Wronek.
Mirosław Kamiński, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, zaznaczył, że dla przyciągnięcia takich inwestycji kluczowe są \\"poziom opieki i warunki stwarzane na szczeblu krajowym\\". Według niego obecność w regionie dużego gracza, jak Samsung nie tylko zapewni napływ kapitału, ale także będzie sprzyjać tworzeniu nowych przedsiębiorstw.
– Zapraszanie takich dużych podmiotów to również gwarancja bezpieczeństwa dla naszego regionu, bo są to fabryki produkcyjne – uważa Mirosław Kamiński – W przypadku sektora usług, za kilka lat firma może wylądować w zupełnie innej części Europy. Z fabrykami jest zupełnie inaczej. Mowa tu o perspektywie co najmniej 15-20 lat, a to daje dużo większe szanse na rozwój gospodarczy. Jest to również zabezpieczenie na płaszczyźnie stosunków międzynarodowych.
Planowany park technologiczny ma potencjał stworzenia tysięcy nowych miejsc pracy. Jest to również zapowiedź znacznej rozbudowy lokalnej infrastruktury komunikacyjnej.
– Jeżeli będzie w tym miejscu pracowało kilka tysięcy osób, to nie wyobrażam sobie, żebyśmy dokładali mieszkańcom korków, nie dając nic w zamian – tłumaczy Weronika Chmielowiec, wójt gminy Pruszcz Gdański. – Jeżeli radni dadzą tej inwestycji zielone światło, to w dalszej części gmina będzie zabiegała o niezbędne wsparcie rządowe i kluczową infrastrukturę. Powinna powstać kolej i nowe drogi dla naszych mieszkańców.
Źródło: Radio Gdańsk
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 26 września 2024. Zapisz się już dziś!
