To już koniec Semihalf? Historia liwidacji polskiej spółki

Założony w 2006 roku w Krakowie przez Rafała Jaworowskiego i Bartłomieja Siękę Semihalf, zostanie postawiony w stan likwidacji. Co ciekawe, jest to jedyna firma technologiczna w kraju, w którą zainwestował gigant z Doliny Krzemowej, Google. W zeszłym roku polska spółka, której działalność koncentruje się na programowaniu niskopoziomowym — kluczowym dla funkcjonowania procesorów — została w całości przejęta przez Amerykanów.

Warto zaznaczyć, że jeszcze przed przejęciem większość klientów krakowskiego Semihalfu pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, głównie z rejonu Doliny Krzemowej oraz z Izraela, uznawanych za hub nowoczesnego projektowania półprzewodników. Współpraca polskiej spółki z Google rozpoczęła się w 2010 roku i był to momentem zwrotnym dla firmy. To właśnie wówczas Semihalf opracował prototyp tabletu z ekranem dotykowym, tuż przed premierą pierwszego iPada od Apple. W kolejnych latach firma skupiła się na rozwoju jądra ChromeOS, systemu operacyjnego dla chromebooków. To prawdopodobnie przekonało Google do zakupu firmy. Choć dokładne szczegóły finansowe transakcji nie zostały ujawnione, w raporcie finansowym poprzedniego właściciela zanotowano przychód w wysokości 35,7 mln PLN ze sprzedaży udziałów. Biorąc pod uwagę wyceny firm technologicznych, suma ta mogła nie odzwierciedlać pełnej wartości transakcji.

W roku następującym po przejęciu Semihalf odnotował znaczący wzrost przychodów — z 37,4 mln PLN do 47,9 mln PLN, a zysk netto wzrósł niemal dwukrotnie, osiągając prawie 22 mln PLN. Pomimo tych pozytywnych wyników, zarząd firmy zapowiedział likwidację spółki do końca 2024 roku. Wiele wskazuje na to, że decyzja ta nie jest żadną niespodzianką i zapadła już w zeszłym roku, kiedy to zmniejszono zatrudnienie z 45 do zaledwie dwóch osób i zaprzestano działań operacyjnych. Z danych finansowych wynika, że niemal wszystkie przychody firmy pochodziły z prac wykonywanych dla podmiotów powiązanych z grupą Alphabet, co wskazuje, że likwidacja ma na celu przede wszystkim przeniesienie zasobów do Google. — Nasz zespół staje obecnie przed kolejnymi wyzwaniami i jest na nowej drodze rozwoju. To, co udało nam się wspólnie zrobić, pozostanie świadectwem kultury Semihalf – pełnego zaangażowania, przywiązania do jakości i pokonywania najtrudniejszych problemów na styku software’u i sprzętu. Jesteśmy dumni z naszych projektów, publikacji, prac naukowych, podcastów i tysięcy commitów w świecie open-source. (…). Do zobaczenia w innej czaso-przestrzeni — napisała spółka w komunikacie.

Google Poland za niezwykle udany może uznać rok miniony, kiedy to firma odnotowała znaczący wzrost przychodów do 1,27 mld PLN. Wzrosło również zatrudnienie w spółce, które obecnie wynosi 1425 osób. „Spółka przychody operacyjne uzyskuje ze świadczenia usług z zakresu reklamy i marketingu oraz badań i rozwoju na rzecz spółek z grupy. Sytuacja rynkowa spółki jest w niskim stopniu zależna od bieżącej sytuacji makroekonomicznej w Polsce” – napisał zarząd w sprawozdaniu finansowym. 

Źródło: Puls Biznesu