Polska

Pesa z Bydgoszczy zbuduje pociąg jadący z prędkością 250 km/h

Bydgoski producent pojazdów szynowych interesuje się projektem Kolei Dużych Prędkości, liczy na stworzenie ekosystemu komunikacyjnego w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego i planuje budowę pasażerskiego pociągu wodorowego.

Pociąg z platformy Regio160. Bydgoska Pesa przygotowuje na jej bazie pojazdy InterRegio o prędkości maksymalnej 200 km/godz. z możliwością podniesienia do 250 km/godz.

Jacek Konop, wiceprezes Pesa Bydgoszcz SA, w wywiadzie dla wnp.pl powiedział o zainteresowaniu firmy projektem CPK oraz Kolei Dużych Prędkości w Polsce i krajach Europy Środkowej. Wdrożenie KDP jest elementem strategii długoterminowej spółki od 2020 roku, która liczy na stworzenie ekosystemu komunikacyjnego wykorzystującego pojazdy o coraz większej prędkości.

Kolejowy system transportowy umożliwia bardzo szybkie przemieszczanie zarówno ludzi, jak i towarów. Główną rolę będę odgrywać jednak przewozy pasażerskie i ich skomunikowanie. CPK zapowiada, że chce budować system kolejowy, który nie będzie łączył jedynie największych miast w Polsce, Czechach, na Węgrzech i w krajach bałtyckich, ale dzięki synchronizacji rozkładów i wykorzystaniu kolei regionalnych skomunikuje ze sobą całe regiony. Pesa będzie produkowała pociągi KDP i regionalne oraz wzięła udział w konsultacjach przetargowych na zakup taboru kolejowego do obsługi Centralnego Portu Komunikacyjnego, gdzie chce zgłosić również swoją lokomotywę wodorową.

Jacek Konop, wiceprezes Pesa Bydgoszcz SA

Przedstawiliśmy nie tylko koncept samego pojazdu, ale też pewnych rozwiązań systemowych, jak np. propozycja przewożenia przesyłek. Przecież KDP mają służyć skomunikowaniu portu lotniczego i to w takim zakresie, jak chyba nigdzie na świecie. Zaproponowana przez nas funkcjonalność może być bardzo cenna. Przygotowaliśmy też szereg analiz, projektów, propozycji rozwiązań, które mogą być wdrożone, ale ich przyszłość zależy od tego, jaki kształt przyjmie końcowa specyfikacja. To ona nada ostateczną formę pojazdowi KDP — mówi Jacek Konop. 

Zbudowanie pociągu, który będzie jeździł z prędkością 250 km/h to według wiceprezesa perspektywa siedmiu lat, ale wiele zależy od procedur przetargowych i szczegółowych uzgodnień. Ostatnio Pesa zakończyła homologację pojazdu dwunapięciowego, który pozwoli w przyszłości poruszać się pociągom KDP po całej sieci kolejowej, niezależnie od tego, czy wjadą na jej „stary” odcinek (3 kV prądu stałego) czy nowo wybudowany (25 kV prądu zmiennego). Maksymalna prędkość obecnie produkowanego w Bydgoszczy pociągu to 200 km na godzinę, natomiast w symulacji cyfrowej firma osiąga 300 km/h. Koleje Dużych Prędkości szykowane są w Polsce na 250 km/h prędkości eksploatacyjnej i 290 km/godz. prędkości technicznej.

Jeśli chodzi o pociągi wodorowe, to według Jacka Konopa jest to rozwiązanie na czas pokoju, ponieważ jeśli w zbiornik trafi rakieta, to zagrożenie będzie miało większą skalę, niż gdyby uderzyła w zbiornik gazu czy oleju napędowego. Można próbować wykorzystać baterie, ale wystarczają one na przejechanie tylko pewnego odcinka i żeby podtrzymać zasięg pojazdu, trzeba go wspierać technologią wodorową. Dziś obie technologie są ze sobą powiązane, ale w następnych latach może się to zmienić.

W połowie grudnia Pesa zakończyła testy lokomotywy wodorowej na torze w Żmigrodzie. Odbył się także pokaz tankowania wodorem. Teraz firma kompletuje dokumentację i czeka na homologację. W przygotowaniu są także nowe projekty lokomotywy i wodorowego pojazdu pasażerskiego. 

Wejście w technologię wodorową, podobnie jak w przypadku KDP, wynika z naszej strategii. Najpierw była przed nami perspektywa roku 2025, ale dziś patrzymy już dalej. Prace nad pasażerskim pojazdem wodorowym trwają i jesteśmy gotowi do złożenia oferty przewoźnikom. Zakładamy możliwość dostaw w standardowym lead time mniej więcej 36 miesięcy — zapewnia Jacek Konop.

Pesa Dart to pierwszy polski elektryczny zespół trakcyjny klasy intercity o maksymalnej prędkości eksploatacyjnej 160 km/godz. i konstrukcyjnej 200 km/godz.

Źródło: wnp.pl